Wspomnienia mieszkańców gminy Gaworzyce spisane w książce. Jutro (9.11) premiera pierwszego tomu

Nowa, cenna dla mieszkańców gminy książka powstała na zlecenie Gminy Gaworzyce w ramach środków z Fundacji KGHM Polska Miedź. Udało się je pozyskać dzięki inicjatywie wójta Jacka Szwagrzyka.

Zebraniem wspomnień i spisaniem ich zajęła się Fundacja na Rzecz Rodziny i Rewitalizacji Polskiej Wsi, która przez 10 miesięcy (od września 2021 r. do czerwca 2022 r.) gromadziła materiały potrzebne do powstania książki. Osobą, która koordynowała cały proces i jednocześnie napisała książkę jest Anna Gomułka, prezes fundacji. Dla niej to już druga taka publikacja, gdyż jest autorką wydanej w 2018 roku wspomnieniowej publikacji „Korzenie Piórem Pisane Potomnym Opowiedziane”.

Wsparcia w procesie powstawania książki udzieliła również wiceprzewodnicząca Rady Gminy Gaworzyce Bożena Wojtczak, która pomagała dotrzeć bohaterów publikacji i „otwierała” drzwi domów Gminy Gaworzyce. Swój udział ma też Dariusz Czaja, działacz Towarzystwa Ziemi Głogowskiej, który podjął się korekty tekstu i weryfikacji treści pod kątem poprawności historycznej.

- Książka powstała na podstawie wspomnień najstarszych mieszkańców Gminy Gaworzyce a także dzięki zebraniu różnorodnych materiałów archiwalnych, starych zdjęć, pocztówek, dokumentów, kronik – wyjaśnia Anna Gomułka. - Została również wykonana szczegółowa dokumentacja fotograficzna tego, jak miejscowości gminne prezentują się aktualnie. Początkowo opowieść o gminnych miejscowościach miała zmieścić się w jednej książce, jednak wraz ze zbieraniem materiałów okazało się, że zainteresowanie i chęć dzielenia się wspomnieniami i wiedzą przez mieszkańców jest tak duża, że trzeba było podzielić książkę na dwa tomy – dodaje autorka.

Pierwszy tom zawiera opis miejscowości według kolejności alfabetycznej tj. Dalkowa, Dzikowa, Gaworzyc, Gostynia, Grabika i Kłobuczyna. Drugi jest już gotowy do wydania, a jego druk planowany jest na kolejny rok. Będzie on zawierał opis kolejnych miejscowości gminnych czyli Korytowa, Koźlic, Kurowa Wielkiego, Mieszkowa, Śremu, Wierzchowic i Witanowic.

Anna Gomułka przyznaje, że podobnie jak kilka lat temu, podczas pisania książki „Korzenie Piórem Pisane…” i tym razem zainteresowanie tematem wspomnień na temat przeszłości na tych terenach okazało się wśród mieszkańców bardzo duże.

- Z każdej miejscowości rozmawiały z nami przynajmniej dwie osoby. Czasem były to spotkania indywidualne a czasem rodzinne lub przyjacielskie, na których zbierało się więcej osób a wtedy rozmowy szczególnie ożywały – opowiada. - Poza wspomnieniami było wiele emocji i przeżywania tego, co minęło. Bywało, że były to trudne wspomnienia. Z biegiem czasu okazywało się, że przyjęty przed rozpoczęciem projektu tytuł „gminne opowiastki” coraz mniej pasował, ponieważ mieszkańcy często opowiadali o wspomnieniach wojennych, latach spędzonych na Syberii, uciążliwych transportach ze Wschodu na tzw. Ziemie Odzyskane.

Dzięki tym opowieściom publikacja nabrała ponadczasowego wymiaru i stała się źródłem informacji dla kolejnych pokoleń na temat tego, z czym musieli zmagać się nasi przodkowie w nie tak dalekiej przeszłości.

Anna Gomułka podkreśla, że zbieranie materiałów do książki i pisanie publikacji było dla niej niesamowitą przygodą.
Dodaje, że książka to jedynie przysłowiowy „wierzchołek góry lodowej”. Pod nią kryje się mnóstwo nawiązanych relacji, emocji towarzyszących wspomnieniom, nieraz ekscytacja odkrywaniem nowych miejsc i fascynującej historii, jaką może pochwalić się Gmina Gaworzyce, w której sama mieszka.

- Nie zawsze było jednak lekko. Bywało, że wspomnienia mieszkańców opowiadających o czasach wojny stawały się tym bardziej „żywe”, kiedy za naszą wschodnią granicą wybuchła wojna a oprawcą stał się znów najeźdźca rosyjski, tak, jak miało to miejsce przed laty w historii losów Polski. Przede wszystkim jednak był to dla mnie wspaniały czas rozmów przy herbacie, okazanego zaufania ze strony mieszkańców, odkrywania gminnych miejscowości, chwil zamyślenia i nostalgii na odwiedzanych poniemieckich cmentarzach… Muszę też dodać, że w całym procesie pisania książki uczestniczyła moja córka Hania, która urodziła się w grudniu 2021 r., czyli niemalże w połowie naszej przygody z tworzeniem publikacji.

Książka będzie rozdawana przez gminę w ramach różnych akcji promujących tę publikację.