Pismo wysłane przez przewodniczącego klubu Krzysztofa Sarzyńskiego dotyczyło niewłaściwego w ocenie klubu, sposobu prowadzenia sesji przez wiceprzewodniczącego rady Zbigniewa Sienkiewicza. Przypomnijmy, że prowadzący sesję nie poddał na ostatniej sesji pod głosowanie wniosku klubu o przerwanie sesji i zamknął posiedzenie.
Wojewoda stwierdził między innymi, że do zadań przewodniczącego czy zastępcy, należy wyłącznie organizowanie pracy rady oraz prowadzenie jej obrad i czuwanie nad porządkiem podczas sesji, w myśl statutu gminy.
W odpowiedzi służb wojewody na skargę czytamy:
„Nie można utożsamiać każdej działalności przewodniczącego czy też wiceprzewodniczącego rady gminy jako działalności całego organu. Przewodniczący czy też wiceprzewodniczący rady gminy, jak każdy inny radny wypełnia mandat pochodzący z wyborów powszechnych, a w związku z tym podlega ocenie wyborców. Tym bardziej, iż z treści skargi wprost wynika, iż jest ona skierowana do Rady Miejskiej i ma mieć charakter dyscyplinujący, ostrzegawczy dla Wiceprzewodniczącego Rady w Głogowie.
”
Wojewoda, uznał, że kompetencje wiceprzewodniczącego radny miejskiej nie mogą być utożsamiane z trybem pracy radny. Dodał też, że ocena działalności wiceprzewodniczącego należy do samej rady. Wniosek ten wojewoda poprzedził niemal wykładem na temat zadań i elementarnych zachowań radnego.
– Radni PiS nikogo nie słuchają tylko próbują ustanawiać swoje prawo – komentuje sytuację wiceprzewodniczący Zbigniew Sienkiewicz.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?