Przy ul. Przemysłowej doszło do włamania do piwnic. Złodziej sforsował łomem drzwi w sumie do dziewięciu pomieszczeń. Od rana do drzwi mieszkańców pukali policjanci, którzy zajmowali się sprawą włamania. Trzeba było zabezpieczyć wyłamane zamki.
– Złodziej porobił też dziury w drzwiach. Widać było, że zaglądał do środka czy są cenne rzeczy – mówi jeden z poszkodowanych.
Mieszkaniec zamknął złodzieja w piwnicy
Do włamania doszło w godzinach porannych. Na szczęście skończyło się tylko na wyłamanych kłódkach i zasuwach, bo złodzieja zaskoczył jeden z mieszkańców bloku, który schodził do pracy.
– Sąsiad zauważył co się dzieje i zamknął drzwi do piwnicy, po czym wezwał policję – mówi nam jeden z mieszkańców budynku.
Policjanci zatrzymali przyłapanego na gorącym uczynku mężczyznę. Na szczęście przed przyłapaniem nie zdążył nic ukraść.
– Miałam w piwnicy rower, ale teraz boję się go tu trzymać. Wywożę go do córki – mówi nam jedna z mieszkanek bloku. – Takim złodziejom to powinni ręce łamać, może by ich to coś nauczyło. Oni sobie bimbają na karę, a ludzie od rana się stresują, załatwiają nowe zamki, kombinują gdzie schować rzeczy z piwnic, bo boją się je tam trzymać – mówi inna.
Policja apeluje o czujność, bo włamania do piwnic zdarzają się w Głogowie regularnie. Warto też zwracać uwagę na zamykanie wejść do klatek i piwnic.
– Nie wiem jak tam wszedł, ale tu czasem się właśnie zdarza, że ktoś nie zamyka po sobie – mówi jeden z mieszkańców.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?