Włamał się, bo chciał zapalić

– W nocy 29 października około godziny 3, oficer dyżurny głogowskiej komendy policji otrzymał telefoniczne zawiadomienie od osoby, która zauważyła włamującego się do kiosku młodego człowieka – mówi Bogdan Kaleta, z głogowskiej policji. – Na miejsce skierowano patrol policyjnych wywiadowców oraz funkcjonariuszy wydziału kryminalnego. Zaskoczony sprawca, nie mając szansy ucieczki, w ostatniej chwili postanowił ukryć się na zapleczu pawilonu.

Funkcjonariusze nakryli go tam bez problemów. Okazało się, że jest to dobrze im znany 16-latek. W plecaku miął już ponad 100 paczek papierosów i drobny bilon z utargu. Policjantom powiedział, że do kiosku włamał się, bo „chciał zajarać".

Ustalono też, że chwilę wcześniej próbował on włamać się do kolektury.

16-latek stanie przed sądem dla nieletnich.