Napad na konwój więzienny. Dwaj bandyci odbijają kolegę i uciekają. Uwolniony więzień chroni się w hurtowni na obrzeżach miasta. Podpala ją i uciekając powoduje wypadek drogowy, w wyniku którego ucierpiały cztery osoby. Po kilkuminutowym pościgu i strzelaninie, policyjni antyterroryści zatrzymują bandytę.
Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 16 w głogowskiej dzielnicy przemysłowej. Zbiegły z konwoju więzień ukrył się w szwalni na drugim piętrze budynku hurtowni i wzniecił pożar. Miał nadzieję, że wykorzysta zamieszanie i będzie mógł uciec. Na miejsce pożaru przyjechały trzy zastępy straży, którą wezwali pracownicy firmy.
– Strażacy przystąpili do akcji gaśniczej. Przeprowadzono również ewakuację dwóch pracowników, którzy zostali odcięci od wyjścia, ze względu na duże zadymienie – wyjaśnia Paweł Dziadosz z głogowskiej straży pożarnej.
Ze względu na duże zagrożenie głogowscy strażacy wezwali do pomocy ochotników z Jerzmanowej, Dobrzejowic i Serbów.
– Więźniowi udało się dotrzeć do stacji diagnostycznej i ukraść tam auto. Wyjeżdżając z hurtowni uderzył czołowo w jadący z naprzeciwka samochód – relacjonuje Paweł Dziadosz. – Czworo poszkodowanych zabrała karetka pogotowia.
Tak przedstawiał się scenariusz pozorowanej akcji ratowniczo-gaśniczej, przeprowadzonej przez służby ratownicze z powiatu głogowskiego.
– Ćwiczenia miały między innymi na celu doskonalenie naszych umiejętności i sprawdzenie obowiązujących procedur oraz wypracowanie praktycznych metod postępowania podczas akcji z udziałem wielu podmiotów ratowniczych i służb wspomagających. Ćwiczyliśmy naszą współpracę z policją, ratownikami i funkcjonariuszami służby więziennej – wyjaśnia Paweł Dziadosz.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?