Ogień zauważono około godziny 14 i natychmiast wezwano straż. Zanim jednak przyjechała, ogień zajmował kolejne, sąsiadujące ze sobą pola ze zbożem.
- Nie wiem nawet, kiedy wszystko zamieniło się w popiół - mówił nam jeden z rolników, którzy stracili swoje plony.
W ogniu stanął też kombajn, który pracował na polu. Pożar podsycany przez silny wiatr przeniósł się do lasu, gdzie wciąż trwa gaszenie. W akcji brało udział 17 jednostek OSP i PSP, a także trzy samoloty, które zrzucały wodę.
Straty w rolnictwie to ok. 350 tys. zł.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?