Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

We Wrocławiu będzie testowana nowa metoda leczenia koronawirusa. Zobacz szczegóły

Redakcja
We wrocławskim szpitalu wojewódzkim przy ul. Koszarowej będzie testowana kolejna metoda leczenia zakażonych koronawirusem. Jak będzie wyglądało leczenie?

Dostaną osocze z krwi osób, które wyzdrowiały. Grupa naukowców z Uniwersytetu Medycznego zaczyna badania nad wykorzystanie tej metody do leczenia. Dziś pierwsze osocze pobrane będzie od krwiodawcy w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu. Na przyszły tydzień są zapisani kolejni.

- Zgłaszają się już do nas osoby, które wyzdrowiały z zakażenia koronawirusem i chcą oddać osocze, które może być wykorzystane do dodatkowego leczenia pacjentów z COVID-19 - mówi nam Małgorzata Antończyk z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu. I dodaje, że taka osoba chcąca oddać krew,  musi spełniać wszystkie kryteria zdrowotne obowiązujące każdego krwiodawcę. Musi też odczekać czternaście dni od ostatniego negatywnego wyniku badania. Czyli wyniku, pokazującego, że w organizmie nie ma już koronawirusa.

Ilość pobranego od jednej osoby osocza pozwoli na przygotowanie maksymalnie trzech porcji, które mogą zostać podane dwóm lub trzem chorym albo jednemu w odstępie kilku dni.

Projekt badawczy Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zakłada, że osoby, które wyzdrowiały z choroby COVID-19 wytworzyły przeciwciała, które neutralizują wirusa. - Pobranie osocza od takiej osoby i przetoczenie jej choremu zmagającemu się z chorobą może pomóc w szybszym powrocie do zdrowia - tłumaczą lekarze . - To bardzo bezpieczna procedura – mówi profesor Grzegorz Mazur, który będzie kierował pracami. Do projektu zakwalifikowanych zostanie 300 pacjentów.

To już drugi projekt badawczy związany z koronawirsuem, prowadzony przez naszą uczelnię. Trwają już badania nad wykorzystanie do leczenia zakażonych leku na malarię. Inny projekt badawczy – też związany z koronawirusem – prowadzi zespół naukowców m. in. z Politechniki Wrocławskiej.

Dodajmy, że wrocławski szpital dostał też dla kilku pacjentów remdesivir. To lek na koronawirusa, amerykańskiej firmy Gilead, który jest w fazie badań klinicznych. Został już podany wrocławskim pacjentom - tym najciężej chorym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto