Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W wieżowcu koło nowego ronda w Głogowie strach spać?

Grażyna Szyszka
UM Głogow
Przy ulicy Wojska Polskiego miasto postawiło ażurowy płot, który ma dać wytchnienie mieszkańcom wieżowca od hałasu i spalin. Czy to się sprawdzi?

Pomiędzy nowym rondem im. Artylerzystów, a wieżowcami przy ul. Wojska Polskiego zamontowano ekrany, które mają ograniczyć uliczny hałas w mieszkaniach. Sześć wysokich na trzy metry przęseł oddziela rondo od najbliżej stojącego bloku o numerze 5. Pomiędzy ekranami posadzono drzewa, a przęsła porosną pnączami. Pas zieleni został zaplanowany jako ażurowa, zielona osłona, która będzie też blokadą dla samochodowych spalin.

Teren objęty pracami należy do Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadodrze” oraz Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Wojska Polskiego 5. Utworzenie pasa zieleni izolacyjnej zostało uzgodnione z właścicielami terenów objętych nasadzeniami. Utrzymaniem utworzonego pasa zieleni zajmą się służby miejskie, a koszt zagospodarowania terenów zieleni to nieco ponad 47 tys. zł.

- To pic na wodę! Nic nie da, bo za mało i za niskie! - denerwuje się lokator z drugiego piętra, który przyglądał się pracy robotników. - Nie rozumiem, dlaczego zbudowali ludziom ulicę pod oknami, jak mogli to rondo przesunąć w kierunku Kauflandu. Teraz, zamiast koron drzew widzę z okien plandeki TIR-ów.

Wieżowiec przy ul. Wojska Polskiego nr 5 to wspólnota, która wyraziła zgodę na budowę ronda, a na dodatek odsprzedała część terenu pod inwestycję. Ponad 40 rodzin otrzymało za to po ok. 2 tys. zł. Część z nich teraz bardzo żałuje.

- Mój syn ciągle mnie teraz przeprasza za to, że nas namówił na kupno mieszkania w tym wieżowcu - przyznaje pani Emilia, która na emeryturze przeniosła się z mężem do Głogowa z południa Polski. - Mieszkam na pierwszym piętrze i bardzo słychać samochody. Najgorzej jest w nocy, gdy piszczą hamulce dużych tirów. Niedawno, o północy ciężarówka postawiła na nogi chyba wszystkich mieszkańców. Naczepa się wypięła i był taki huk, jakby w coś uderzyła. Na każdym balkonie stali ludzie i sprawdzali, co się stało - opowiada starsza pani, która przyznaje, że gdyby wiedziała, jak to będzie, nie chciałaby ani pieniędzy ani ronda pod oknami.

Kamienie spod kół uderzają w szyby

Najgorzej mają lokatorzy narożnego mieszkania na parterze wieżowca. Okna tego lokalu od ronda oddziela tylko szerokość chodnika ze ścieżką rowerową.

- Żeby się słyszeć w domu, to nie możemy otwierać okien - opowiada pani Malwina. - W narożniku bloku jest akurat nasza sypialnia, w której już nie odsłaniamy żaluzji. O myciu okien nie wspomnę, bo tak się kurzy, że musiałabym to robić co drugi dzień. Na dodatek kamyki spod kół uderzają z nasze okna, Jedna szyba jest już pęknięta. Coraz częściej boję się zasypiać. Każde głośniejsze hamowanie zrywa mnie na nogi . Lecę do okna sprawdzać, czy przypadkiem auto nie uderzyło w moją ścianę - opowiada młoda kobieta, która w sierpniu urodzi czwarte dziecko. - Nie wiem, co to będzie zimą, gdy spadnie śnieg, albo na drodze zrobi się szklanka.

Na uciążliwość ronda nie skarżą się mieszkańcy sąsiedniego, ale już nieco oddalonego wieżowca nr 7 przy Wojska Polskiego, który należy do Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadodrze”.

- Mieliśmy za to zgłoszenie, że kierowcy skracają sobie dojazd do parkingu przy tym bloku zjeżdżając z ronda wprost przez chodnik i teren zielony - przyznaje Mateusz Kowalski ze spółdzielni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto