Państwowa Straż Pożarna w Głogowie podsumowała ubiegły rok. Co prawda ogółem zdarzeń było mniej, ale za to drastycznie wzrosła liczba fałszywych alarmów.
PSP w liczbach
W 2021 roku w powiecie głogowskim strażacy z PSP zanotowali 874 zdarzenia. W stosunku do poprzedniego, 2020 roku, było ich o 100 mniej.
Do pożarów wyjeżdżali 255 razy, a do miejscowych zagrożeń 506 razy.
- Są to między innymi wypadki i zdarzenia drogowe, usuwanie powalonych drzew, zalane posesje, a także pomoc wejściu do mieszkań – mówi Tomasz Michalski, oficer prasowy KPP w Głogowie. - Tych ostatnich zdarzeń mamy w Głogowie dość dużo.
Jak informuje straż, w ostatnim roku odnotowano też wiele telefonów z fałszywymi zgłoszeniami.
- Mieliśmy ich aż 113, najwięcej od 10 lat – wylicza Tomasz Michalski.
Spośród wszystkich, 874 zdarzeń, 540 dotyczyło samego miasta Głogowa. W gminie Głogów strażackich interwencji było ponad 100, w gminie Jerzmanowa 83, w gminie Kotla 63, w gminie Żukowice 67, a najmniej, bo 16 w gminie Pęcław.
W ubiegłym roku najcięższe akcje dotyczyły między innymi marcowego pożaru domu w Kromolinie (14 zastępów), usuwania skutków lipcowej nawałnicy w gminie Żukowice (16 zastępów), październikowej akcji poszukiwania wędkarza na Odrze w Droglowicach w gm. Pęcław (11 zastępów).
- Rok 2021 to dla nas także wiele tak zwanych izolowanych zdarzeń ratownictwa medycznego, gdzie byliśmy w zastępstwie Państwowego Ratownictwa Medycznego – wyjaśnia rzecznik.
Strażacy są przygotowani pod kątem wyszkolenia medycznego i w czasie takich akcji stosowali się do wszystkich zasad obostrzeń covidowych.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?