Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W tej wsi między Głogowem a Sławą można poczuć się jak bohater przygód Pana Samochodzika i tropić tam tajemnice sarkofagów [ZDJĘCIA]

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Krzepielów. Miejsce pochówku dawnych właścicieli wsi
Krzepielów. Miejsce pochówku dawnych właścicieli wsi Mariusz Kapała / GL
Poznajcie sekrety Krzepielowa, pięknej miejscowości między Głogowem a Sławą.

Warto zobaczyć Krzepielów

W Krzepielowie w gm. Sława warto się zatrzymać, w drodze nad jedno z jezior w rej okolicy. To tutaj jest kościół, o którym pisano już w 1399 r. Jest dawno nieczynny, ale na przykościelnym terenie jest ciekawe lapidarium. Jest furtka w murze, którą można tutaj wejść, aby zobaczyć nagrobki sprzed wieków.

– Na teren przy kościele można wejść, jest furtka – potwierdza ks. Grzegorz Białobłocki, proboszcz parafii pw. Trójcy Świętej, na terenie której jest świątynia. – Kościół jest nie używany i zamknięty już od wielu lat i nie udostępniany do zwiedzania (decyzją konserwatora).

W małej wsi niedaleko Sławy można poczuć się jak znajomy Pana Samochodzika i tropić tajemnice zabytkowych sarkofagów
Mariusz Kapała / GL

Krzepielów. Cenne sarkofagi

To nagrobki najcenniejsze są pod zadaszeniem. To kamienne sarkofagi w stylu barokowym i rokoko. Postawiono je dla właścicieli wsi Urszuli Heleny baronowej von Schweinitz, która żyła w latach 1688 – 1726, Hansa Christopha barona von Schweinitz, zmarłego 20 grudnia 1730 r. a także Johanny Urszuli baronowej von Posadowsky i Adama Melchiora barona von Kottwitz.

Proboszcz przyznaje, że krata do sarkofagów nie jest otwierana i nie ma na razie planu odnawiania nagrobków z powodu braku finansów. – Parafia stara się tylko zabezpieczać powstałe ubytki zwłaszcza w zadaszeniu kościoła by woda nie niszczyła murów – dodaje.

Pamiątki rodu Kottwitz

Już same nazwiska przypominają historie z przygód Pana Samochodzika, które barwnie opisywał Zbigniew Nienacki. Wolny czas na wakacjach można wykorzystać na tropieniu historii np. rodu Kottwitz. Czy traficie na podobne tajemnice, jakie miał graf Volkmar von Haubitz z „Księgi Strachów” Nienackiego? Siedziba rodu Kottwitz mieściła się w Bojadłach. Został tam ich piękny pałac. Z pewnością warto zainteresować się i tym miejscem. A za nim zaczniecie tropić ich tajemnice, zobaczcie lapidarium. Zdjęcia w galerii poniżej.

Krzepielów. Miejsce pochówku dawnych właścicieli wsi

W tej wsi między Głogowem a Sławą można poczuć się jak bohat...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto