Kierowca samochodu, który 28 grudnia wypadł z drogi w okolicach Kromolina, może mówić o dużym szczęściu w nieszczęściu. Jego auto wpadło w poślizg po tym, jak kierowca próbował ominąć sarnę. Auto wbiło się w przydrożne drzewo i stanęło w płomieniach.
Na szczęście kierowca w porę opuścił pojazd. Nie stało mu się nic groźniejszego.
Na miejsce szybko dotarły zastępy JRG Głogów, JRG Polkowice, OSP Gaworzyce oraz OSP Kłoda. Gdy były na miejscu auto było już całe w płomieniach. Strażacy dogasili samochód.
Zdjęcia z OSP Kłoda:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?