Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W ogrodzeniu jednej z działek ROD w Głogowie były elementy cmentarnej architektury. GROT je wypatrzył i zabezpieczył

Grażyna Szyszka
Grażyna Szyszka
Głogowski Ruch Odkrywców Tajemnic
Głogowski Ruch Odkrywców Tajemnic zabezpieczył kilka elementów dawnej architektury cmentarnej. Rok temu wypatrzyli je w ogrodzeniu jednej z działek na terenie ROD „Pod kasztanami”.

Pełne ręce roboty mają członkowie Głogowskiego Ruchu Odkrywców Tajemnic. Kilka tygodni temu w parku u zbiegu ul. Kołłątaja i Wałów Chrobrego odkopali niemal kompletny pomnik Fryderyka Schillera, a już w połowie zajęli się kolejnym zadaniem – zabezpieczeniem fragmentów starej architektury cmentarnej.

Tak oto opisują swoje ostatnie działanie dotyczące znalezionych nietypowych słupków ogrodzeniowych:

„Przyglądając się nim bliżej – już wiedzieliśmy, że nie zostały one kupione w żadnym sklepie budowlanym czy ogrodniczym, lecz ich pochodzenie należy raczej szukać na głogowskich nekropoliach. Takie formy w kształcie drzew, są często spotykane na cmentarzach – z całą pewnością stanowiły część jakiegoś grobu. Pięć takich elementów piaskowca stanowiło słupy do ogrodzenia z metalowej siatki, natomiast szósty stał wolno, z boku na prostokątnej podstawie, która również wzbudziła nasza zainteresowanie. Ale o nim może trochę później. Wszystkie słupki miały ścięte, pod skosem tyły, celem łatwiejszego zamocowania siatki. Właścicielom uświadomiliśmy o tym, czy w istocie są owe „słupki” i zaproponowaliśmy, że w przypadku wymiany przez nich ogrodzenia, zaoferujemy zabezpieczenie cmentarnych elementów i ich transport w bezpieczne miejsce. Nie minął nawet rok, kiedy zabrzęczała komórka z informacją, że możemy zabrać wszystkie elementy. Właściciele bardzo rozsądnie i ze zrozumieniem podeszli do tematu – i wymienili całe ogrodzenie swojego ogrodu. Przy okazji od nich usłyszeliśmy historię. Działkę mieli stosunkowo od niedawna ale zdążyli jeszcze wypytać poprzedniego właściciela skąd pochodzą te elementy. Ich poprzednik, przyznał się że zostały one zabrane z obecnego „Parku Południowego”, który jak wiemy był kiedyś cmentarzem ewangelickim. Potwierdziło to nasze przypuszczenia, choć mieliśmy również podejrzenie że mogły one pochodzić z cmentarza, jaki znajdował się w Ruszowicach (obok „Castoramy”). To kolejny niechlubny przykład, że nie potrafiliśmy jako naród uszanować naszych poprzedników i praktycznie zniszczyliśmy wszystko to co po nich zostało. Smutna prawda, która niestety co chwilę znajduje potwierdzenie, gdyż taki proceder niszczenia rzeczy „poniemieckich” trwa do dziś…
Akcję zabezpieczenia i transportu elementów z cmentarza przeprowadziliśmy w zeszłym tygodniu – 20 kwietnia 2021r. Przy okazji podnieśliśmy wspomnianą wcześniej prostokątną płytę, która – choć to nie było zaskoczenie, bo podejrzewaliśmy to od dawna – okazała się nagrobkiem z dolomitu lub piaskowca. Inskrypcje zachowały się w świetnym stanie, ponieważ leżał on przez długi czas napisami w kierunku ziemi. Można na nich wyczytać, że zmarłym był rzeźbiarz i mistrz kamieniarski Heinrich Richter (18.02.1860 – 13.07.1935). (...)
O całości oczywiście poinformowaliśmy odpowiednie służby i urzędy.
Wielkie podziękowania dla właścicieli działki za tak szybkie i pozytywne działanie. Zastanawiamy się ile jeszcze takich cmentarnych elementów znajduje się na działkach ogrodowych, „robiąc” za ozdoby? Nie wiem jak Wy, ale nam takie „upiększanie” prywatnych własności zupełnie psuło by spokój i relaks do jakich stworzone są ogrody. Jeśli macie jakieś informacje na takie tematy, albo wiecie kto chce się pozbyć elementów cmentarnej architektury – chętnie pomożemy. Oczywiście bez żadnych zobowiązań i zupełnie za darmo .”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto