Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Głogowie brakuje neurologów. Na wizytę na NFZ trzeba długo czekać

RED
W Głogowie brakuje neurologów
W Głogowie brakuje neurologów Pixabay
Coraz trudniej o miejsce u neurologa w Głogowie. Przyjmujących na NFZ zostało w Głogowie zaledwie kilku.

W Głogowie brakuje lekarzy wielu specjalności. Kilka tygodni temu pisaliśmy o problemach z miejscem u ortopedów. Niestety, jeszcze gorzej jest z wizytami u neurologa.

– Potrzebuje rezonansu magnetycznego, żeby skontrolować jakie skutki przynosi leczenie. Już wcześniej dostać się do neurologa na NFZ nie było łatwo, ale od niedawna jest jeszcze trudniej – mówi nam pani Kamila.

Ponieważ ze względu na niewielką liczbę specjalistów, na miejsce u neurologa w Głogowie czeka się miesiącami, głogowianka postanowiła pójść na wizytę prywatnie.

– Żeby nie czekać miesiącami byłam gotowa zapłacić za wizytę. No ale tu pojawił się kolejny problem. Okazuje się, że lekarz przyjmujący prywatnie nie może mi wystawić skierowania na rezonans, refundowanego przez NFZ. Więc muszę za nie zapłacić sama prawie 600 złotych. Przecież to jest bez sensu. I za co ja płacę te składki zdrowotne co miesiąc? – dodaje pani Kamila.

NFZ - Lekarz musi mieć umowę z funduszem

Zapytaliśmy o to w Narodowym Funduszu Zdrowia. Niestety, nie mamy dobrych wieści dla pacjentów.

– Skierowanie na badania rezonansu magnetycznego wystawia lekarz ubezpieczenia zdrowotnego, który realizuje finansowane przez NFZ świadczenia opieki zdrowotnej – mówi Anna Szewczuk-Łebska, rzecznik dolnośląskiego oddziału NFZ.

Czyli osoby w przypadku pani Kamili mogą albo zacisnąć zęby i płacić, albo czekać na wizytę u specjalisty na fundusz zdrowia. Według danych NFZ na miejsce w przychodni Hipokrates trzeba czekać do końca czerwca.

– Ostatni raz gdy próbowałam tam, to i tak odesłano mnie z kwitkiem, bo pani doktor nie miała miejsca dla nowych pacjentów. Terminy były zawalone tymi już leczonymi u niej – zaznacza pani Kamila.

Z kolei w poradni Neuca-Med przy ul. Gwiaździstej wolne terminy są dopiero... na listopad. Dużo krócej czeka się na wizytę na przykład w Polkowicach.

Anna Szewczuk-Łebska dodaje jednak, że takie długie terminy dotyczą tylko pierwszych wizyt.

– Jeśli chodzi o kwestie kolejek do specjalistów dotyczą wyłącznie pacjentów pierwszorazowych. Pacjent, który jest aktualnie leczony przez lekarza specjalistę powinien być umawiany na kolejne wizyty zgodnie z jego zaleceniem, a nie wpisywany do kolejki. Realizacja kolejnej wizyty u specjalisty (kontynuacja leczenia) odbywa się zawsze na podstawie skierowania, które stanowiło podstawę pierwszorazowej porady specjalistycznej. Dotyczy to wszystkich kolejnych porad specjalistycznych udzielonych pacjentowi zarówno w danym roku kalendarzowym, jak i w dalszym okresie. Nie ma zatem potrzeby aktualizowania skierowania – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto