Wciąż trwa prokuratorskie śledztwo w sprawie śmierci 43-letniego mieszkańca Polkowic, który został znaleziony przed świętami z licznymi ranami kłutymi. Jak wynika z sekcji zwłok, bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny było wykrwawienie.
Zwłoki mieszkańca Polkowic znaleziono 22 grudnia przy ulicy 3 Maja. Były oparte o drzewo w pobliżu kompleksu miejskich basenów. Ciało znalazł przypadkowy przechodzień. Przy denacie znaleziono nóż.
- Biegli nie wypowiedzieli się jeszcze co do mechanizmu powstania obrażeń – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Nie stwierdzili jeszcze, czy zostały zadane nożem, który ujawniono na miejscu zdarzenia.
Śledztwo zostało wszczęte pod kątem zabójstwa, ale śledczy biorą pod uwagę także inną wersję zdarzenia, o której, ze względu na dobro sprawy, na razie nie chcą mówić. Jak wiemy, dotyczy to wykluczenia zabójstwa.
- Jesteśmy na etapie analizowania dowodów i czekamy na pisemną opinię dotyczącą powstania obrażeń – dodaje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej.
Druga wersja tragicznych okoliczności śmierci 43-latka, wykluczająca zabójstwo, pojawiła się na podstawie zebranych dowodów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?