Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Twórcy filmu "Mission Impossible 7" z Tomem Cruise'm chcieli wysadzić zabytkowy most kolejowy na Dolnym Śląsku? Przeczytajcie!

Redakcja
W mediach społecznościowych szybko rozeszła się informacja o tym, że amerykańscy filmowcy chcą wysadzić jeden z wiaduktów kolejowych na Dolnym Śląsku. Czy to prawda, czy nie? Przeczytajcie! Szczegóły w podpisach pod zdjęciami w naszej galerii!

Most kolejowy nad Jeziorem Pilchowickim w okolicach Jeleniej Góry, został zbudowany na początku XX wieku. Ta przeprawa już raz w swojej historii sięgającej 1909 roku wyleciała w powietrze. Miało to miejsce pod koniec wojny, w maju 1945 roku, ale już do listopada 1946 został odbudowany i ponownie oddany do użytku. Funkcjonował na linii Jelenia Góra - Lwówek Śląski, jednej z najpiękniejszych na Dolnym Śląsku. Ruch pociągów został na tej trasie zawieszony w 1991 i choć od kilku lat jest mowa o reaktywacji tej trasy, na razie brakuje konkretnych decyzji.

Tymczasem w mediach społecznościowych zawrzało, gdy alarmującego posta zamieścił były prezes Kolei Dolnośląskich - Piotr Rachwalski. Poinformował, że trzeba ratować wiadukt, który może być wysadzony przez ekipę filmową pracującą nad Mission Impossible: 7 z Tomem Cruise'm w roli głównej (akurat w tej chwili zdjęcia są zawieszone z powodu koronawirusa).

O sprawie natychmiast zrobiło się głośno w całej Polsce. "Do tablicy" wywołano premiera, ministra kultury czy szefa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. W piątek telewizja TVP Info podała z pełnym przekonaniem, że to nieprawdziwa i niepotwierdzona informacja - tzw. fake news. Oficjalnie wypowiedział się także rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych. Mirosław Siemieniec wyjaśnił, że nie ma żadnej umowy z firmą produkcyjną. Nie zdecydowano o realizacji zdjęć, a tym bardziej o wysadzaniu mostu.

Piotr Rachwalski, były prezes KD i miłośnik kolei zapewnia, że o fake newsie nie może być mowy i ma dowody na potwierdzenie swoich informacji, ale nie wszystkie może przedstawić. Podsumowuje w mediach społecznościowych w ten sposób: - Zrobiliśmy hałas i rumor, który spowodował że odpowiedzialni za dopuszczenie do tego skandalu wycofali się, mam nadzieję że temat wysadzenia mostu, nawet za grube pieniądze, raz na zawsze został porzucony.

Warto jeszcze wspomnieć, że głos w tej sprawie zabrał dziś także Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków. - W związku z obiegającymi media informacjami o możliwości negatywnych działań wobec zabytku - wiaduktu kolejowego w Pilchowicach, gmina Wleń, informujemy, że obiekt figuruje w wojewódzkiej ewidencji zabytków. Obiekt posiada wartości wskazujące na jego silniejszą ochronę, Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków podjął czynności w sprawie wpisania tego zabytku do rejestru zabytków.

Choć osobom niezorientowanym może się wydawać, że to bez różnicy, różnica jest znacząca. Te najbardziej wartościowe obiekty i tym samym mocniej chronione, wpisane są do rejestru zabytków. Ewidencja zabytków to łagodniejsza forma ochrony. Jeśli most rzeczywiście zostanie wpisany do rejestru zabytków, tym lepiej to wróży jego przyszłości.

Być może w najbliższych latach pojedziemy jeszcze pociągiem z Lwówka Śląskiego w kierunku Jeleniej Góry lub z Jeleniej Góry do Legnicy przez Lwówek Śląski i Złotoryję. Ewentualne wysadzenie tak cennego obiektu praktycznie pogrzebałoby tę wizję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto