Tu trafiają śmieci z Głogowa. Każdego dnia przywożą ich tony. Zdarzają się prawdziwe perełki. ZDJĘCIA

Przy ul. Komunalnej w Głogowie znajduje się ogromna instalacja, w której segreguje się odpady. Niedaleko niej położone jest także miejskie wysypisko śmieci, w którym przez lata złożono miliony ton odpadów. Obecnie wszystkie śmieci trafiają najpierw do RIPOK. Tam zarówno odpady

Do RIPOK-u w Głogowie trafiają zarówno śmieci segregowane jak i zmieszane. Śmieci zmieszane trafiają na taśmę, na której są segregowane. Te, które trafiły do RIPOK już rozdzielone, dzięki mieszkańcom, przechodzą dalszą selekcję. Rozdzielane jest kilka różnych rodzajów plastiku, papieru itp. Dopiero po tym procesie odpady, których nie da się przetworzyć, trafiają do zakładów gdzie są przerabiane na tzw RDF czyli paliwo alternatywne. Z kolei na składowisko miejskie trafiają już jedynie odpady budowlane.

Odpady przetwarzalne są zgniatane przez prasę w kostkę i następnie trafiają do firm zajmujących się ich przetwarzaniem.

Zobacz również:

Zanim jednak odpady trafią na prasę, składowane są w różnych boksach RIPOK. Oprócz Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów, można przywieźć je także tutaj. Dużą część stanowią odpady budowlane oraz meble z wystawek. Duże miejsce na składowanie tych odpadów (zobaczycie je na zdjęciach) potrafi się zapełnić w ciągu dwóch tygodniu.

– Generalnie śmieci trafia do nas coraz więcej. Jeszcze kilka lat temu radziliśmy sobie z nimi podczas jednej zmiany. Obecnie pracownicy RIPOK pracują na dwie zmiany i na pełnych obrotach. I te ilości ciągle rosną – mówi Katarzyna Patyk z GPK- Prezero Głogów Sp. z o.o.

Dobra wiadomość jest taka, że powoli rośnie też liczba osób segregujących odpady. Niestety jednak, nie w każdym zakresie.

Zobacz również:

Przy RIPOK znajdują się również bioreaktory, w których śmieci przetwarzane są metodami biologicznymi. Gdy zbierze się odpowiednia ilość odpadów, trafiają one do konkretnego bioreaktora. Problem jest jednak z reaktorem numer 10, do którego trafiają tzw. bioodpady (to jest biomasa czyli, trawa, liście i obierki po warzywach i owocach.).

– O ile w domkach jednorodzinnych jest jeszcze dobrze, to przy budynkach wielorodzinnych segregacja bioodpadów kuleje. Największym problemem jest to, że do brązowych pojemników resztki najczęściej wrzucane są w foliowych reklamówkach. A nie powinny – dodaje Katarzyna Patyk.

GPK zaprasza na wycieczki do RIPOK-u, gdzie pracownicy chętnie pokazują jak wygląda praca w tym zakładzie. Grupy szkolne i przedszkolne mogą umawiać się od 20 września pod numerem telefonu 515 224 585. Wycieczki są bezpłatne, trzeba jedynie zapewnić dojazd do RIPOK.

Warto dodać, że podczas takiej wyprawy będzie można zobaczyć nie tylko jak pracuje się w RIPOK, ale też perełki, jakie pracownicy wypatrzyli tam wśród odpadów. A wśród nich np. stary akorderon.

Zobaczcie zdjęcia - Tu trafiają śmieci z Głogowa