W ubiegłym roku wyszło na jaw, że wykonane kilka lat temu nabrzeże mariny od strony LOK pęka. Sytuacja była na tyle poważna, że zostało ono zamknięte dla zwiedzających. Kilka miesięcy trwało wyjaśnianie, dlaczego do tego doszło. Okazało się, że nabrzeże pęka przez wadliwy projekt.
Jak orzekli eksperci z Politechniki Wrocławskiej w czasie, kiedy były wykonywane prace przedprojektowe poziom wody był bardzo wysoki i nie do końca albo w ogóle, projektant nie zbadał, jak wygląda podstawa ściany oporowej, czyli jak wygląda ściana oporowa przy samym dnie, czym jest zabezpieczona, jak jest wzmocniona. W rozwiązaniach projektowych to zagadnienie nie było w ogóle poruszane. Projektant skoncentrował się bardziej na tematach kosmetycznych tej ściany, natomiast nie wziął pod uwagę tych elementów konstrukcyjnych, czyli ściany i posadowienia ściany.
Koniec końców doprowadziło to do pękania wartej 2,5 mln złotych inwestycji.
Ruszyła naprawa nabrzeża
Między miastem, projektantem a wykonawcą nabrzeża doszło do porozumienia w sprawie naprawy. Projektant wykonał bezpłatnie nowy projekt. Naprawa to koszt ponad 380 tysięcy złotych. Dodatkowa podbudowa, która odpowiednio wzmocni konstrukcję to kosz to około 100 tysięcy. I tylko tyle wyłoży miasto - za materiały. Pozostałe prace sfinansuje wykonawca nabrzeża mariny.
Za dodatkową podbudowę nabrzeża posłuży keramzyt.
– Został rekomendowany przez projektanta projektu naprawczego. Dzięki temu ta podbudowa będzie dużo lżejsza, a to rokuje że nabrzeże wróci do swojej pełnej funkcjonalności – mówi Piotr Poznański, zastępca prezydenta Głogowa.
Prace już ruszyły i mają potrwać do końca czerwca. Termin realizacji może jednak ulec zmianie z uwagi na konieczność uzyskania decyzji, opinii i zgód na rozbiórkę kolidujących z projektem naprawczym reliktów historycznych murów i posadzek.
I do takiego przedłużenia najpewniej dojdzie, bo po rozkopaniu nabrzeża prace przystopowały.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?