Ze wstępnych ustaleń lekarza wynika, że prawdopodobną przyczyną śmierci było zaczadzenie lub zatrucie gazem z nieszczelnego piecyka podgrzewającego wodę.
Młody mężczyzna pochodził ze Wschowy. Mieszkanie w Głogowie wynajmował razem z dziewczyną. W chwili tragedii nie było jej w domu.
O tym, że w mieszkaniu coś złego się stało, zauważyli sąsiedzi. Spod drzwi wynajmowanego lokalu wypływała woda. Udało im się zawiadomić dziewczynę mężczyzny. Po wyważeniu drzwi, kobieta znalazła ciało swojego chłopaka. Wezwano policję, straż pożarną i pogotowie, ale na ratunek było już za późno.
W bloku, w którym doszło do tragedii, działa wspólnota mieszkaniowa. Podlega pod zarząd Zakładu Gospodarki Komunalnej.
- Co roku sprawdzamy stan techniczny urządzeń gazowych - mówi Kazimierz Koleśnik, kierownik administracyjny. - W tym sezonie kontrola jeszcze trwa. Ale blok, w którym doszło do tragedii był już sprawdzany. Niestety, w tym konkretnym mieszkaniu, tego nie zrobiliśmy, bo nie zostaliśmy wpuszczeni do środka.
W bloku, w którym doszło do tragedii, w tym sezonie były sprawdzane urządzenia gazowe
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?