Pytanie to zadaje sobie wielu rowerzystów. Czerwona ścieżka przy Merkurego łączy się z drogą rowerową przy Keplera. I choć nie ma ona żadnych oznaczeń, to wielu rowerzystów bierze ją przez to również za drogę rowerową. Na całej długości droga jest jednak zastawiona samochodami, uniemożliwiającymi przejazd rowerem. Bywało, że wzywano tam policję. Jednak ze względu na brak oznakowania ścieżki, nikt nie został ukarany.
Zapytaliśmy więc w głogowskim ratuszu. Czy to jest ścieżka, czy to jest parking? Odpowiedź była następująca.
– W zamyśle to miała być, już kilkanaście lat temu, ścieżka. Ale kierowcy szybko wykorzystali to miejsce do parkowania. I tak jest od kilkunastu lat. Dopóki nie powstaną nowe miejsca parkingowe nie będziemy tego oznaczać jako ścieżkę rowerowa – mówi Marta Dytwińska-Gawrońska z głogowskiego ratusza.
Czy znacie jeszcze inne miejsca w Głogowie, które mogą podobnie na pierwszy rzut oka wprowadzać w błąd uczestników ruchu?
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?