Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Taxi pod lupą

Urszula Romaniuk
Ryszard Dolczewski dba o to, by opinia o głogowskich taksówkarzach była jak najlepsza i liczy na kolegów.
Ryszard Dolczewski dba o to, by opinia o głogowskich taksówkarzach była jak najlepsza i liczy na kolegów. Piotr Krzyżanowski
Inspektorzy coraz częściej kontrolują przewoźników

Proszę popatrzeć, jak jest kontrola to na postoju robi się pusto - mówi jeden z głogowskich taksówkarzy przy Placu 1000-lecia. Tak było w zeszły piątek rano. Na postoju stały trzy taksówki. Kierowcy dwóch nie mogli ruszyć w kurs, bo byli kontrolowani.

- W jednym przypadku stwierdziliśmy brak badań lekarskich - mówi Dariusz Filipów, kierownik legnickiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego. - Za to kara może sięgać do 500 złotych. Nie stwierdziliśmy ewidentnie przypadku nieuczciwej konkurencji.

A taką, jak dodaje, jest jazda bez koncesji. Za to jeden z głogowskich taksówkarzy "zarobił" niedawno 3 tys. zł. Licencję wydaje się na konkretny samochód. Problem pojawia się wtedy, gdy właściciel zamienia go inny. - Powinien wtedy zdać licencję na stary pojazd i wyrobić nową na kolejny - wyjaśnia Dariusz Filipów. - W przeciwnym razie, traktowane jest to jak wykonywanie przewozu osób bez wymaganego dokumentu. I tak się zdarza.

Kierownik oddziału zaznacza, że tym razem nie była to jednak typowa kontrola taksówek. Akcja obejmowała ogólnie przewóz osób, po skargach zgłoszonych do Inspekcji. Chodziło, m. in. o busy. Ale w mieście problem dotyczący taksówek istnieje. Część kierowców narzeka głównie na nierzetelność kolegów po fachu. Na przykład, że jeżdżą nieoznakowanymi samochodami, co może sugerować, że coś ukrywają.

- To prawda, nie mają numerów bocznych - potwierdza Ryszard Dolczewski, jeden z taksówkarzy i dodaje, że trzeba brać paragony za przejazdy. Bo tylko w ten sposób można dochodzić swoich praw, gdy pojawią się wątpliwości co do wysokości opłat za kurs. Zasady są następujące, wyjaśnia taksówkarz: obowiązują cztery taryfy opłat, o czym nie wszyscy wiedzą, a widać je na liczniku. Pierwszą taryfą jeździ się od poniedziałku do soboty, w godz. od 6 do 22. Drugą w niedziele, święta i w nocy, trzecią w kursy pozamiejskie, czwartą w niedziele i święta poza miasto.

- Nieznajomość taryf można wykorzystać, manipulować nimi, a przez to pobierać wyższe opłaty niż się należy - przestrzegają taksówkarze. - To uderza w tych uczciwych. Czasem klienci patrzą na nas jak na złodziei.

- Jeśli otrzymamy sygnały o nieprawidłowościach, sprawdzimy je - zapewnia Dariusz Filipów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto