Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szyją małe cuda i oddają dzieciakom w szpitalach [ZDJĘCIA]

Ewa Chojna
Szyją małe cuda i oddają dzieciakom w szpitalach
Szyją małe cuda i oddają dzieciakom w szpitalach Ewa Chojna
Kupują materiał i wypełnienie, wymyślają kształt i szyją. Potem ich małe arcydzieła trafiają na szpitalne oddziały dziecięce by chorym maluchom uprzyjemnić ciężkie chwile spędzone w szpitalnych łóżkach.

Każda mama, która choć raz spędziła kilka dni z dzieckiem w szpitalu wie doskonale, jak trudno je zabawić, czasami uspokoić i pomóc przetrwać chorobę. Nie jest to ani łatwe, ani przyjemne. Szczególnie dla malucha. Dlatego też wiele kobiet w całym kraju przyłączyło się do akcji „Szyjemy dla dzieciaków z oddziałów szpitalnych”.

Jedną z nich jest legniczanka, Krystyna Burakowska, która zbiera uszyte maskotki i rozwozi je po szpitalach na terenie zagłębia miedziowego. - Nasza grupa liczy już przeszło trzy tysiące pań - mówi pani Krystyna która w ostatnich dniach odwiedziła lubiński szpital.

- Mamy tu poduszeczki, zwierzątka, plecaczki, opaski na włosy. Inwencja twórcza pań, które szyją te cuda jest niezmierzona. Wszystkie te rzeczy zbieramy, a ja rozwożę je do okolicznych szpitali, odwiedzam szpitale w Głogowie, Lubinie, Jaworze czy Legnicy.

Każda maskotka czy poduszeczka wypełniona jest malutkimi kulkami silikonowymi. Są one antyalergiczne i uszyte z materiałów wysokojakościowych. - Pobyt w szpitalu i dla dziecka i dla rodzica na pewno jest stresem. Przekazując takie maskotki chcemy umilić im czas i odwrócić uwagę od czekających ich zabiegów - dodaje Krystyna Burakowska.- Każdą maskotkę dziecko zabiera do domu po wyjściu ze szpitala.

Z grupą „Szyjemy dla dzieciaków z oddziałów szpitalnych” można się skontaktować przez profil na Facebooku. Każdy kto chciałby coś uszyć dzieciakom jest mile widziany, ale nawet ci, którzy szyć nie potrafią mogą pomóc. Wystarczy wesprzeć finansowo zbiórki pieniędzy, za które zostaną zakupione materiały i wypełnienia do maskotek.

Krystyna Burakowska w podobne akcje zaangażowana jest już od trzech lat. - To wszystko z potrzeby serca. Każda z nas ma osobiste doświadczenia i dlatego chce wesprzeć innych w potrzebie. Ja zaczynałam od „Tęczowego Kocyka”. Tam szyjemy kocyki, rożki i beciki na oddziały noworodkowe. W Legnicy prowadzę w sumie trzy akcje równolegle - Tęczowy Kocyk, Szyjemy dla dzieciaków i Zielona Kurka. Ta ostatnia akcja polega na zbieraniu bajek i przekazywaniu ich do szpitali i przychodni - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto