Od pewnego czasu przy alei Wolności w Głogowie dało się słyszeć rozpaczliwe miauczenie kota. Okazało się, że zwierzak jest uwięziony na drzewie, wypatrzyły go tam mieszkanki okolicznego budynku. Kot nie mógł o własnych siłach zejść z wysokiego drzewa. Był głodny, mokry i wyziębiony. Potrzebował pomocy. Kobiety wezwały na ratunek strażaków z PSP w Głogowie, a ci natychmiast ruszyli w sukurs wyczerpanemu zwierzakowi.
– Na miejsce wysłaliśmy dwa zastępy. Według przekazanych nam informacji zwierzę znajdowało się na drzewie od około trzech dni – powiedział nam Szymon Szydłowski, oficer prasowy PSP Głogów.
Strażacy zadziałali błyskawicznie. Jeden zastęp zamknął na chwilę ruch na alei Wolności, na wysokości SP nr 2. Z kolei ekipa z pojazdu drabinowego ruszyła w górę. Kot czujnie obserwował zbliżających się do niego ludzi. Po kilku minutach zwierzak był w rękach jednego ze strażaków. Oglądający całą akcję przechodnie i mieszkańcy okolicy zareagowali na to brawami.
Kot dotarł bezpiecznie na ziemię i nie został pozostawiony sam sobie. Zaopiekowały się nim kobiety, które wezwały strażaków. Zabrały go ze sobą do domu.
Strażacy z Głogowa zawsze podkreślają, że podczas służby są gotowi nieść pomoc każdemu - tak ludziom, jak i zwierzętom. Już niejednokrotnie ratowali zwierzaki uwięzione w różnych miejscach, zarówno domowe jak i dzikie.
Zobaczcie zdjęcia z akcji ratowania kota w Głogowie:
Zobacz też:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?