Ekologiczna tragedia na Odrze odbija się szerokim echem nie tylko na świecie przyrody. Tony śniętych ryb, na całej długości tej drugiej co do wielkości polskiej rzeki, to koszmarny widok. Również nadodrzańska turystyka dostała rykoszetem. W Głogowie zamknięta została działająca przy marinie wypożyczalnia sprzętu wodnego.
– Reagujemy na sytuację, stąd decyzja o zamknięciu wypożyczalni. Nie wiadomo kiedy będzie można ponownie z niej skorzystać – mówi Józef Wilczak, kierownik głogowskiej Mariny. – W weekendy kajaki i rowery wodne cieszyły się sporym zainteresowaniem, może nie takim jak przed rokiem, bo ludzi odstraszają upały, ale wciąż. Teraz nie mogą z tego skorzystać, a dodatkowo niski stan wody w Odrze zablokował także żeglugę statków – dodaje.
Jak przyznaje Józef Wilczak, po tym jak rozpoczęła się ekologiczna tragedia w naszym rejonie, martwe ryby były widoczne także przy naszej przystani, która znajduje się w bocznym korycie Odry.
– Na szczęście jednak ominęły nas te najbardziej przerażające widoki, jakie trafiły się w Lubuskim czy w okolicach Oławy, gdzie były całe ławice martwych ryb – dodaje Józef Wilczak.
Patrole strażackie nad Odrą
Decyzją wojewody dolnośląskiego na Odrze wprowadzono w ubiegłym tygodniu całkowity zakaz łowienia ryb. Rzeka cały czas jest monitorowana. W naszym regionie zajmuje się tym m.in. ekipa z OSP ORW Głogów.
– Działania te prowadzimy do odwołania. Wydaje się, iż rzeka, przynajmniej wizualnie powolutku się sama czyści. Ryba się "rzuca" jednak pomimo tego przestrzegamy aby nie zbliżać się do wody, uważać na nasze pieski i zachować szczególną ostrożność a o wszelkich podejrzanych sprawach na bieżąco informować stosowne służby – informują strażacy z głogowskiego wodnego OSP.
Strażacy przypominają, że zakaz dotyczy także kąpieli w rzece oraz pojenia zwierząt wodą z Odry.
Poszukiwania sprawcy zatrucia Odry - wyznaczono nagrodę
Trwają próby ustalenia przyczyny skażenia rzeki, które doprowadziło do ekologicznej katastrofy. Przypomnijmy, że Komendant Główny Policji wyznaczył milion złotych nagrody za wskazanie sprawcy lub informacje, które przyczynia się do jego odnalezienia.
Badane są różne wątki. Pojawiały się już m.in. informacje o możliwym zatruciu rtęcią, które ostatecznie zdementowano.
ZOBACZ: Śniętych ryb w lubuskim jest coraz mniej
– Badamy, analizujemy i sprawdzamy wszystkie możliwe teorie. Również strona niemiecka nie jest w stanie powiedzieć, co się stało. Laboratoria badawcze w Polsce, w Niemczech, ale także na naszą prośbę ośrodki w innych krajach prowadzą specjalistyczne badania. Czekamy na ich wyniki. Na razie nie wiemy, czy doszło do zakażenia – mówił podczas konferencji premier Mateusz Morawiecki.
Eksperci dodają, że na tragedię mógł mieć także wpływ niski stan Odry. Niski poziom wody sprawia bowiem, że zanieczyszczenia stają się dużo gęściejsze.
Przypomnijmy, że w związku z opieszałością podległych im służ premier zdymisjonował szefa Wód Polskich oraz Generalnego Inspektora Ochrony Środowiska.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?