Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Amicus posądza szefa azylu dla zwierząt o znęcanie się. Ten oskarża organizację o kradzież psów

Urszula Romaniuk
Porzucone zwierzęta potrzebują szczególnej opieki, zwłaszcza zimą
Porzucone zwierzęta potrzebują szczególnej opieki, zwłaszcza zimą fot. Dariusz Gdesz
Bokser był skrajnie wychłodzony, w końcu zamarzł - twierdzi Maria Zięba, prezes głogowskiego Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami Amicus.

Tragicznego odkrycia przedstawicielki Stowarzyszenia dokonały w poniedziałek. Przyjechały do azylu dla zwierząt, koło Famaby, by zabrać parę bokserów do Wrocławia, gdzie miały trafić do adopcji. W sumie, zabrały stamtąd trzy psy. O tym, co się stało powiadomiły gminę wiejską Głogów, bo z jej terenu czworonogi pochodziły.

- Poinformowano nas, że jeden pies nie żyje, drugi jest w złym stanie - potwierdza Bartłomiej Zimny, kierownik referatu komunalnego.
Zwłoki boksera przedstawicielki Stowarzyszenia zawiozły do powiatowego inspektoratu weterynarii. Lekarz stwierdził, że ciało zwierzęcia jest zamarznięte. Potem panie przewiozły je do miejscowej lecznicy na sekcję. Na wyniki trzeba jednak poczekać. Drugi pies, bokserka, został wywieziony do Wrocławia. Trzeci przebywa na razie u Marii Zięby. Do czasu wybudowania schroniska w Głogowie, azyl dla zwierząt prowadzi Krzysztof Berkowicz, który od miasta dzierżawi teren i dostaje pieniądze na opiekę nad czworonogami. Jeszcze w niedzielę, jak mówi, było ich tam osiem.

- Kiedy w poniedziałek przyjechałem nakarmić psy, stwierdziłem, że trzech brakuje - dodaje Krzysztof Berkowicz, który zgłosił ich kradzież na policję.
Przedstawicielki Stowarzyszenia złożyły zaś zawiadomienie na policję w sprawie znęcania się nad zwierzętami. Przekonują, że w azylu były trzymane w złych warunkach, bez słomy, a często nawet jedzenia. Krzysztof Berkowicz zaprzecza i twierdzi, że jest to nagonka na niego. A miała się zacząć po przegranym niedawno przez Stowarzyszenie przetargu na prowadzenie azylu dla zwierząt.

- Wcześniej nie słyszałem żadnych zarzutów, jeśli chodzi o opiekę nad zwierzętami - podkreśla Krzysztof Berkowicz.
Szefowa Amicusa zaprzecza i przekonuje, że chodzi wyłącznie o dobro czworonogów.
- Czekamy na wyniki sekcji - mówi Bartłomiej Zimny z referatu komunalnego w urzędzie gminy. - Potem przeanalizujemy sytuację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto