Około godz. 7.20 we wtorek jadący volkswagenem golfem 41-letni mieszkaniec gminy Pęcław z niewyjaśnionych przyczyn zjechał ze swojego pasa ruchu i wjechał w jadący z naprzeciwka autobus. Do wypadku doszło na drodze prowadzącej do Grodźca Małego (powiat głogowski). Osobówka dosłownie wbiła się pod większy pojazd. Kierowca volkswagena zginął na miejscu. Do szpitala trafiło pięć osób z autobusu, ale na szczęście ich obrażenia nie są groźne. Przez ponad dwie godziny droga była zablokowana. Policja sprawdza, co mogło doprowadzić do wypadku. Pod uwagę brane są różne wersje. Od świadka zdarzenia dowiedzieliśmy się, że jedna z pasażerek autobusu, znajoma kierowcy golfa, wychodząc z pojazdu krzyczała, że 41-latek „mówił jej, że to zrobi". Jak było naprawdę wyjaśni dopiero policyjne dochodzenie.
Wideo
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!