Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć w kopalni Rudna

Ewa Chojna
Piotr Krzyżanowski
34-letni pracownik Zakładów Górniczych Rudna zginął w nocy w tragicznym wypadku. Mężczyzna pozostawił żonę i osierocił dziecko.

Zginął 34-letni górnik z Polkowic, który pracował w kopalni Rudna. Do tragicznego wypadku doszło w nocy, około godz. 23.

- To był nieszczęśliwy wypadek – mówi Anna Osadczuk z biura prasowego KGHM. - W kole przeznaczonym do zamontowania w jednej z maszyn doszło do rozerwania opony. Uderzyła ona sztygara prowadzącego zmianę – mówi. - Mężczyzny nie udało się uratować mimo prowadzonej reanimacji. Zmarł w wyniku doznanych obrażeń.

Do wypadku doszło na oddziale eksploatacji maszyn dołowych, 1000 metrów pod ziemią.

Sztygar pracował w Polskiej Miedzi od 2002 roku. Pozostawił żonę i dziecko.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto