Pies doczołgał się do szopy, w której znalazła go mieszkanka Siedliska. Jest poraniony, nie porusza tylnymi łapkami. Gdy został znaleziony, trząsł się z zimna i przerażenia. Po pierwszych badaniach wiadomo już, że pies ma złamany kręgosłup. Nie wiadomo, czy jest uszkodzony rdzeń.
Ktoś strzelał też do psa z wiatrówki. W jego ciele znaleziono śrut. Weterynarze wykluczyli wypadek z udziałem samochodu czy pogryzienie przez innego psa. Z obdukcji wprost wynika, że mały psiak został pobity za pomocą tępego narzędzia. Stan zwierzaka jest wynikiem katowania go przez człowieka.
Zwierzę w tym momencie przebywa w klinice w Gorzowie Wielkopolskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?