3 z 5
Poprzednie
Następne
Sądowy finał znęcania się przedszkolanki nad dzieckiem. Matka chłopca chce finansowego zadośćuczynienia
Elżbieta K. nie pojawiła się w sądzie. Jej obrońca tłumaczył, że kobieta nie mogła przyjść z powodów zdrowotnych. Mimo uzgodnionego wcześniej wniosku co do wysokości kary, wyrok nie zapadł. Pełnomocnik pokrzywdzonej złożyła wniosek o wypłatę zadośćuczynienia w kwocie 10 tysięcy złotych. Sędzia Andrzej Molisak, na wniosek obrońcy przedszkolanki, odroczył posiedzenie sądu do 14 marca.