Rozkład jazdy Intetrans PKS jest coraz krótszy. Spółka tnie wiejskie kursy
Menedżer spółki Paweł Tryka (na zdjęciu) twierdzi, że za zorganizowanie transportu swoim mieszkańcom odpowiedzialne są właśnie samorządy. Mówi o tym ustawa o transporcie publicznym z 2010. - Od 9 lat czeka ona na wejście w życie - dodaje. Według wyliczeń spółki, aby autobusy docierały do każdej wsi, gminy powinny ponosić z tego tytułu koszty w wysokości od 5 do 10 tys. zł miesięcznie. Mimo toczących się rozmów, na razie żadna z gmin nie chce się na to zgodzić. O pomoc w rozwiązaniu problemów zostali poproszeni Jeremi Hołownia, wicestarosta z Głogowa i Kamil Ciupak, starosta powiatu polkowickiego, który już spotyka się przewoźnikami i wójtami. - Analizujemy sytuację i planujemy spotkania nie tylko z gminami - mówi z kolei Jeremi Hołownia dodając, że rozwiązanie problemu zapewnienia publicznego transportu może wymagać szerszego udziału stron - od gmin i powiatów po marszałka województwa.