Kolejna trasa w naszym rowerowym cyklu to łatwa i przyjemna propozycja dla każdego na ciepłe i słoneczne jesienne dni. W tym tygodniu nasza wycieczka przebiega bowiem głównie asfaltowymi, wygodnymi i niezbyt uczęszczanymi drogami, dzięki temu mogą się na nią wybrać całe rodziny z dziećmi. Na trasie rowerowej wycieczki nie ma większych wzniesień i wyboistych traktów. I choć nie ma tu zbyt wielu zabytków, jest to doskonała propozycja na weekendowy relaks.
Wyprawę zaczynamy w podwrocławskiej Osoli przy miejscowej stacji kolejowej. We wsi możemy także na parkingu zostawić samochód, a w miejscowych sklepach spożywczych uzupełnimy zapasy żywności i napojów na drogę.
**
ZAMKI I PAŁACE NA DOLNYM ŚLĄSKU - ZOBACZ NASZ PRZEWODNIK**
Wyjeżdżając z Osoli, kierujemy się według drogowskazów na Wielką Lipę, oddaloną o niecałe dwa kilometry. Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo, w stronę Obornik Śląskich i trafiamy do wsi Wielka Lipa. Tutaj musimy zjechać z głównej szosy i ruszyć w kierunku na Rościsławice. Ta miejscowość znajduje się mniej więcej na 6. kilometrze naszej wycieczki. Gdy do niej dotrzemy, powinniśmy skręcić w lewo, tym razem według znaków, które prowadzą na miejscowość Uraz.
Wyjeżdżając z Rościsławic, tuż za skrzyżowaniem natrafimy na sklep spożywczy. Możemy zatrzymać się tu na posiłek i chwilę odpoczynku. Jeśli trzeba, także tutaj możemy zrobić większe zakupy.
Wracamy na trasę, za Rościsławicami (około 8 kilometra wyprawy), skręcamy w lewo w las. Uważajmy, żeby nie przegapić leśnej dróżki, która jest niepozorna, inaczej zboczymy z właściwego kierunku!
Ułatwieniem dla zlokalizowania dróżki będzie na pewno dość wysokie ogrodzenie z siatki, które powinniśmy mieć cały czas po naszej prawej stronie, gdy już znajdziemy się między drzewami. Tą trasą musimy podążać niezmiennie prosto przez mniej więcej 5 następnych kilometrów.
Z lasu wyjeżdżamy prosto do Lubnowa. Przez wieś przejeżdżamy prosto, a po prawej stronie powinniśmy mieć krzyż, ustawiony na środku skrzyżowania w centralnym punkcie wsi.
Po drodze trafiamy jeszcze do Golędzinowa, w którym znajduje się zabytkowy, XIX-wieczny pałac. To dobre miejsce na dłuższy odpoczynek z posiłkiem oraz zrobienie kilku pamiątkowych fotografii. Możemy również przejść się na spacer po okolicach miejscowego zespołu pałacowego.
PRZYGOTUJ ROWER DO WYPRAWY - PORADNIK
Kończymy nasz dłuższy odpoczynek. Za Golędzinowem zjeżdżamy w prawą stronę na drogę nr 341, prowadzącą w kierunku na Brzeg Dolny.
Z głównej szosy, na której może być spory ruch - trzeba być uważnym - szybko jednak uciekamy (po mniej więcej czterech kilometrach), odbijając w lewo, w kierunku na miejscowość Kotowice.
W Kotowicach możemy zatrzymać się przy kościele pod wezwaniem św. Marcina z 1911 roku, obejrzeć zabytek i pozwolić sobie na krótki odpoczynek. Warto też w okolicznych sklepach rozejrzeć się za czymś do jedzenia.
Gdy już nasycimy swoje oczy i żołądki oraz złapiemy drugi oddech, skręcamy w prawo, kierując się na miejscowość Szewce. Po drodze przejeżdżamy przez Paniowice, gdzie na pewno warto zobaczyć ruiny XVII-wiecznego pałacu oraz pozostałości po cmentarzu żołnierzy niemieckich.
Ze wsi ruszamy dalej w kierunku Szewców. Tam mijamy stację PKP - powinniśmy uważać w tym momencie na przejeździe kolejowym. W samych już Szewcach znów odbijamy w prawo i ostatecznie obieramy kierunek bezpośrednio na Wrocław.
Na 28. kilometrze naszej wycieczki przekraczamy granice Wrocławia i trafiamy na osiedle Świniary. Na wysokości dworca kolejowego Wrocław Świniary powinniśmy skręcić w lewo w główną drogę, która prowadzi do ścisłego centrum miasta.
Ulicami Pełczyńską i Obornicką dojeżdżamy do Rędzina i kończymy wyprawę przy kolejnym przystanku kolejowym - Wrocław Osobowice.
Stąd do dowolnego miejsca w mieście możemy już dojechać naszym jednośladem. Jeśli zaś jesteśmy już zmęczeni, albo wolimy nie przemierzać z dziećmi wrocławskich ulic, wsiadamy w autobus 105 lub 305, które zawiozą nas w okolice ścisłego centrum Wrocławia.
Warto wiedzieć
Jak dojechać
Samochodem z Wrocławia wyjeżdżamy drogą nr 342 przez Szewce i Golędzinów i Oborniki Śląskie do Wielkiej Lipy. Tam zjeżdżamy w prawo na drogę lokalną do Osoli.
Możemy także skorzystać z usług PKP. Za bilet na pociąg do Osoli zapłacimy 8 zł, a za przewóz roweru dopłacimy 5 zł. Jednoślad będziemy musieli przewozić w pierwszym lub ostatnim wagonie składu.
Gdzie zjeść
W zagrodzie agroturystycznej Villa Barbara w Wielkiej Lipie posiłek dostaniemy już od 20 zł, a w restauracji Retro w pobliskich Obornikach Śląskich obiad kosztuje ok. 40 zł
Gdzie spać
W Villi Barbara w Wielkiej Lipie znajdziemy nocleg, w cenie 90-290 zł od osoby.
Za to w gospodarstwie agroturystycznym Cicha Przystań w Rościsławicach na trasie wycieczki jedno miejsce noclegowe będzie nas kosztować nie więcej niż 35 zł.
**
WIĘCEJ TRAS ROWEROWYCH ZNAJDZIESZ TUTAJ**
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?