Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radwanice: Komendant OSP ugasił groźny pożar w bloku i uratował dobytek wielu rodzin

Grażyna Szyszka
Pożar wybuchł w bloku na 2. piętrze
Pożar wybuchł w bloku na 2. piętrze OSP Radwanice
W bloku na osiedlu w Radwanicach wybuchł groźny pożar. Dzięki szybkiej, samodzielnej akcji Krystiana Malinowskiego, komendanta OSP Radwanice, udało się ocalić dobytek wielu ludzi.

W sobotę, 28 listopada około godziny 18 przy ulicy Ogrodowej w Radwanicach doszło do groźnego zaprószenia ognia w jednym z mieszkań. Pożar wybuchł w kuchni na 2. piętrze wielorodzinnego bloku, w którym mieszka 18 rodzin.
Wydobywające się z mieszkania kłęby dymu zauważyli sąsiedzi i wszczęli alarm. Pod blok przyjechały jednostki PSP z Polkowic oraz OSP Radwanice. Właściciele palącego się mieszkania opuścili go o własnych siłach. Wśród nich była kobieta w zaawansowanej ciąży.
W tym samym bloku przebywał u swoich rodziców Krystian Malinowski, Komendant Gminny ZOSP RP w Radwanicach, który postanowił jak najszybciej udzielić pomocy na miejscu pożaru. Na zastanawianie nie było dużo czasu. Mieszkańcy bloku zakręcili zawory gazu na klatce schodowej, a komendant, najpierw wyłączył zabezpieczenie elektryczne mieszkania, a następnie przy pomocy gaśnicy zabranej z domu swoich rodziców, czołgając się po podłodze płonącego mieszkania, dotarł do kuchni i ugasił płomienie, które objęły ścianę mebli.

- Czołgałem się nisko, ponieważ dym był tak gęsty, że nic nie było widać – opowiada Krystian Malinowski. - Na szczęście ta jedna gaśnica z mieszkania rodziców wystarczyła, by ugasić ogień.

Strażacy z OSP Radwanice, którzy szybko pojawili się przed blokiem, posługując się specjalistycznym sprzętem ODO (ochrony dróg oddechowych) weszli do silnie zadymionego mieszkania i je skontrolowali, ale nie znaleźli już żadnego zarzewia ognia.
Kiedy na miejsce dotarły kolejne dwa zastępy strażaków z JRG Polkowice oraz drabina strażacka sytuacja była już opanowana. Dowódca z Polkowic, po wstępnych oględzinach i przekazaniu informacji na stanowisko kierowania PSP w Polkowicach zawrócił zastępy z OSP Sucha Górna i drabinę z JRG Głogów.

Sąsiedzi zaopiekowali się pogorzelcami

Dzięki szybkiej reakcji doświadczonego strażaka, skończyło się tylko na częściowym spaleniu jednego z pomieszczeń i zadymieniu całego mieszkania oraz klatki schodowej. Pożar mógł się rozwinąć i strażacy zmuszeni byliby do użycia wody, która ugasiłaby pożar, ale jednocześnie zalałaby niższe mieszkania.
Oprócz działania komendanta Malinowskiego, na uznanie zasługuje również postawa sąsiedzka mieszkańców wspólnoty przy ulicy Ogrodowej, którzy zajęli się pogorzelcami i przyjęli ich do swoich domów, udzielając wsparcia i pomocy.
Strażak Krystian Malinowski podkreśla, jak ważne jest posiadanie w domu gaśnicy. - Sam mam ich kilka. Na szczęście mój tato, emerytowany strażak, też miał gaśnicę – dodaje.
Po tym zdarzeniu zarządca bloku chce zawiesić gaśnice na każdym piętrze klatki schodowej.

Są dumni z kolegi

Sprzęt i doświadczenie, które posiadają druhowie z jednostki OSP Radwanice, i o który każdego roku starają się sprawia, że strażacy mogli pomóc szybko i profesjonalnie.

- Każda inwestycja w sprzęty i szkolenia strażaków zwiększa bezpieczeństwo mieszkańców całej naszej gminy oraz powiatu. Nigdy jeszcze nie byłem tak dumny z mojego komendanta i druhów z OSP Radwanice - skomentował dh Tadeusz Duczmal, Prezes Zarządu Oddziału Gminnego ZOSP RP w Radwanicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto