Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyznała się do zabicia dzieci. Najbliższe miesiące spędzi na oddziale psychiatrycznym

Ewa Chojna
Przyznała się do zabicia dzieci. Najbliższe miesiące spędzi na oddziale psychiatrycznym
Przyznała się do zabicia dzieci. Najbliższe miesiące spędzi na oddziale psychiatrycznym Ewa Chojna
Przyznała się do zabicia dzieci. Najbliższe miesiące spędzi na szpitalnym oddziale. Dożywocie grozi 32-letniej Natalii W., dzieciobójczyni z Lubina.

Przyznała się do zabicia dzieci. Najbliższe miesiące spędzi na szpitalnym oddziale

Kobieta w miniony wtorek zadźgała nożem swoje dwie córeczki – 12-letnią Emilię i 13-miesięczna Laurę. Stan zdrowia kobiety, która do lubińskiego szpitala trafiła ranna pozwolił śledczym na postawienie jej zarzutów.
- Prokurator przedstawił matce dziewczynek zarzut podwójnego dokonania zabójstwa – powiedziała nam Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Przesłuchano ją w charakterze podejrzanej. Prokurator skierował do sądu również wniosek o tymczasowe aresztowanie kobiety.

Natalia W. złożyła wyjaśnienia i przyznała się do zarzucanych jej czynów. Sąd uwzględnił wniosek prokuratora i kobieta najbliższe trzy miesiące spędzi zamknięta, ale nie w areszcie, a na oddziale szpitala psychiatrycznego.
Prokuratura nie ujawnia treści zeznań złożonych przez oskarżoną zasłaniając się dobrem prowadzonego śledztwa. Wiemy, że teraz słowa 32-latki będą weryfikowane.

- W toku śledztwa prokurator zapewne będzie zasięgał opinii dwóch biegłych lekarzy psychiatrów co do jej poczytalności w trakcie popełniania tych czynów jak również w kwestii obecnego stanu zdrowia oskarżonej – dodaje prokurator Lidia Tkaczyszyn.

Śledczy nie podają również jakie obrażenia miała 32-latka kiedy trafiła do Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie. Wstępnie jej stan lekarze określili jako ciężki. – Biegły będzie oceniał te obrażenia, wypowie się również w sprawie mechanizmu ich powstawania – zaznacza rzeczniczka prokuratury.

To może mieć znaczenia dla sprawy, choć pewnie nie kluczowe, ponieważ pierwsze informacje jakie docierały w tej sprawie dotyczyły rozszerzonego samobójstwa. Natalia W. miała najpierw zabić swoje córki, potem sama chciała popełnić samobójstwo.

Przeprowadzono już sekcję zwłok obu dziewczynek i jej wstępne wyniki potwierdzają informacje, które śledczym przekazał biegły z zakresu medycyny sądowej wezwany na miejsce tragedii – bezpośrednią przyczyną zgonu dzieci były rany kłute i cięte.

Przypomnijmy, że do tragedii doszło tydzień temu w mieszkaniu przy ulicy Cedrowej. Natalia W. miała kilkanaście razy nożem ugodzić 13-miesięczną córeczkę oraz jej starszą siostrę. Niemowlę zmarło na miejscu. O życie 12-latki przez kilka godzin walczyli lekarze. Niestety nie udało się uratować dziewczynki.
Z dotychczasowych informacji zebranych w śledztwie wynika, że 32-latka nie leczyła się psychiatrycznie, miała jednak skierowanie do poradni psychiatrycznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto