Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przed nami Głogowskie Gry Uliczne

Kacper Chudzik
Od lewej: Michał Chołoda, Małgorzata Sieledczyk oraz Konrad Szpunar, czyli organizatorka i dwaj stali uczestnicy Głogowskich Gier Ulicznych
Od lewej: Michał Chołoda, Małgorzata Sieledczyk oraz Konrad Szpunar, czyli organizatorka i dwaj stali uczestnicy Głogowskich Gier Ulicznych Kacper Chudzik
Już po raz szósty ruszają Głogowskie Gry Uliczne. Liczy się w nich jedno: dobra zabawa. Co tym razem przygotowali organizatorzy?

Z edycji na edycję w grach ulicznych bierze udział coraz więcej osób. I nic dziwnego, bo organizatorzy dwoją się i troją, by kolejne zadania wciąż zaskakiwały.
Głogowskie Gry Uliczne to swojego rodzaju wypełniony dodatkowymi zadaniami i zabawami wyścig terenowy. Zawodnicy otrzymują wskazówki dotyczące miejsc, które muszą odwiedzić. Tam czekają na nich kolejne wskazówki lub zadania.

– Wygrana jednak nie jest najważniejsza. Liczy się to, żeby ludzie dobrze się bawili. Dlatego nagrody są symboliczne – mówi Małgorzata Sieledczyk, pomysłodawczyni i główna organizatorka imprezy. – Nie zdradzę jakie tym razem planujemy zadania. Chcemy, żeby to była niespodzianka. Na pewno część z nich będzie zaskakująca.

Przy określaniu zwycięzcy liczy się też to, ile dana drużyna przejedzie kilometrów. Im mniej, tym lepiej, bo to znaczy, że szybciej trafiali w odpowiednie miejsce. Czasem jednak niektórym uczestnikom zabawy zdarzy się pobłądzić.

– Raz była taka sytuacja, że drużyna miała dotrzeć do tablicy informującej o granicy miasta. O tym, że coś jest nie tak i chyba jadą w złe miejsce zorientowali się dopiero przed Wschową – opowiada Konrad Szpunar, jeden z uczestników zabawy.
W poprzedniej edycji GGU wzięło udział ponad 80 osób. Uczestnicy imprezy chwalą sobie to, że dzięki niej można poznać wiele ciekawych osób. Sam wiek uczestników bywa różny W zabawie biorą udział zarówno cztero jak i sześćdziesięciolatkowie. Co ważne, udział w Głogowskich Grach Ulicznych jest bezpłatny. Wymagany jest jedynie samochód i co najmniej dwuosobowa drużyna.

– Dla mnie gry uliczne to świetna okazja do poznania miasta od strony, z której go wcześniej nie znałem. Gosia wyszukuje i puszcza nas w takie zakamarki miasta, o istnieniu których wielu nie ma pojęcia – mówi Michał Chołoda, który w zabawie bierze udział niemalże od samego początku. W drużynie z Konradem Szpunarem już dwukrotnie wygrywał Głogowskie Gry Uliczne.

Tegoroczna edycja odbędzie się 4 października. Start o godz. 16 sprzed głogowskiego zamku. Meta zabawy umiejscowiona będzie w Pensjonacie Pod Kasztanami przy ul. Sikorskiego. Tam na uczestników będzie czekać grill. Zgłoszenia przyjmowane są do 3 października na email: [email protected], przez profil facebookowy akcji oraz przez esemes pod numer 791191177. Ważne jest, by podać w nim nazwę drużyny, bo pomysłowa nazwa może zaowocować dodatkowymi punktami. Organizatorzy zachęcają też uczestników do przebrania się, co dodatkowo urozmaici zabawę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto