Prezydent Głogowa z absolutorium. Za byli nawet radni PiS

Po raz pierwszy od wielu miesięcy sesja rady miejskiej odbyła się w pełni w ratuszu, z udziałem mediów. W jej trakcie decydowano również o przyznaniu prezydentowi Głogowa absolutorium za wykonanie budżetu za rok 2020. W przeciwieństwie do lat poprzednich, za jego przyznaniem zagłosowała nawet opozycja. Radni Prawa i Sprawiedliwości razem z pozostałymi radnymi podnieśli ręce za absolutorium.

Skąd taka decyzja radnych PiS, którzy wcześniej nie popierali absolutoriów dla Rafaela Rokaszewicza? Wyjaśnił to radny Mariusz Kędziora.

– Ostatni rok był pierwszym w kadencji Rafaela Rokaszewicza, w którym budżet zakończył się nadwyżką zamiast deficytem. Co prawda zostało do spłacenia jeszcze wiele, ale jeśli taka sytuacja będzie się powtarzać, to jesteśmy na dobrej drodze – mówił radny Kędziora z PiS.

Jednak nie tylko to zadecydowało ostatecznie o poparciu absolutorium. Choć radni PiS mieli też sporo uwag i propozycji co w mieście poprawić, to w następnym wystąpieniu Mariusz Kędziora przyznał, że w ostatnim roku wśród środków zewnętrznych pozyskanych przez miasto, duża ich część pochodziła z dotacji rządowych. A na to pozwoliła dobra współpraca prezydenta Głogowa z instytucjami rządowymi i państwowymi, które przez to wsparły budżet miasta. I właśnie to było dla radnych PiS ważnym argumentem za poparciem absolutorium dla Rafaela Rokaszewicza.

– Zaskoczenie, prawda? – skomentował radny Michał Wnuk, wchodząc na mównicę zaraz po przedmówcy z PiS.

Sam prezydent Rokaszewicz podziękował wszystkim radnym za udzielenie absolutorium.

– To absolutorium nie tylko dla mnie, ale wszystkich pracowników naszej administracji oraz też dla samych radnych – mówił prezydent Głogowa.