Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawnik wyjaśnia: Rola przewodniczącego a rola oskarżyciela

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Adwokat Kamil Gross
Adwokat Kamil Gross Kacper Chudzik
Naszym czytelnikom doradza adwokat Kamil Gross z Kancelarii Adwokackiej na Starym Mieście w Głogowie.

W tym artykule wracam do spraw związanych z rolą przewodniczącego składu sędziowskiego oraz rolą oskarżyciela publicznego w sprawach karnych. Temat ten jest ciągle żywy, albowiem na salach sądowych nadal zdarzają się nieprawidłowości w tym zakresie. Zdarzają się sytuacje, w których obserwować można przewodniczących (sędziów) sprawiających wrażenie oskarżyciela, oraz oskarżycieli, którzy nie przejawiają zainteresowania zainicjowanymi przez siebie sprawami. O takich przypadkach należy głośno dyskutować, gdyż stanowią one istotne zagrożenie dla prawidłowego przebiegu postępowań, a w konsekwencji dla ferowania sprawiedliwych wyroków.

W postępowaniu karnym rozprawa odbywa się ustnie. Przewodniczący składu sędziowskiego – zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego (dalej „k.p.k.”) - kieruje rozprawą i czuwa nad jej prawidłowym przebiegiem, bacząc, aby zostały wyjaśnione wszystkie istotne okoliczności sprawy. Przewodniczący umożliwia stronom wypowiedzenie się co do każdej kwestii podlegającej rozstrzygnięciu. Zasadą jest, że jeżeli w jakiejkolwiek kwestii jedna ze stron zabiera głos, prawo głosu przysługuje również wszystkim innym stronom. Obrońcy oskarżonego i oskarżonemu przysługuje zawsze głos ostatni. Kodeks postępowania karnego reguluje również sposób przeprowadzania dowodów na rozprawie. I tak, dowody na poparcie oskarżenia powinny być w miarę możności przeprowadzone przed dowodami służącymi do obrony. Ważnym jest przestrzeganie przez przewodniczącego składu sędziowskiego zasad dotyczących sposobu przesłuchania. Zgodnie z art. 370 § 1 k.p.k. po swobodnym wypowiedzeniu się osoby przesłuchiwanej na wezwanie przewodniczącego, stosownie do art. 171 § 1 k.p.k., mogą zadawać jej pytania w następującym porządku: oskarżyciel publiczny, oskarżyciel posiłkowy, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, oskarżyciel prywatny, pełnomocnik oskarżyciela prywatnego, biegły, obrońca, oskarżony, członkowie składu orzekającego. Tak więc przewodniczący składu sędziowskiego zadaje pytania jako ostatni. Tymczasem na salach sądowych spotykamy odwrócenie tej procedury. Praktyka wygląda bowiem tak, że to przewodniczący zadaje pytania jako pierwszy, a dopiero potem umożliwia zadawanie pytań stronom postępowania. Nadużywany jest więc przepis art. 370 § 2a k.p.k., który stanowi, że w razie potrzeby członkowie składu orzekającego mogą zadawać dodatkowe pytania poza kolejnością. Zasadą bowiem powinno być, że strona, na której wniosek świadek został dopuszczony, zadaje pytania przed pozostałymi stronami (art. 370 § 2 k.p.k.), a w przypadku dopuszczenia dowodu z urzędu, że pytania jako pierwsi zadają członkowie składu orzekającego (art. 370 § 3 k.p.k.).

Jeszcze większym błędem istotnie dezorganizującym przebieg postępowania jest przerywanie stronom zadawania pytań poprzez wtrącanie przez przewodniczącego składu sędziowskiego własnych pytań. Jest to niedopuszczalne, a niestety nagminnie obserwowane w trakcie rozpraw. Takie postępowanie sędziego powoduje wytrącenie ze stanu skutpienia strony zadającej pytania i może prowadzić nawet do naruszenia prawa do obrony oskarżonego w postępowaniu.

Kolejnym niedopuszczalnym procederem jest okazywanie przez przewodniczącego składu sędziowskiego niezadowolenia z powodu uzyskiwanych od osoby przesłuchiwanej odpowiedzi. Niestety na salach sądowych różnych sądów powszechnych obserwować można sytuacje, gdy przewodniczący podnosi głos zadając pytania świadkowi, okazuje swoje

zniecierpliwienie, czy nawet niezadowolenie. Dzieje się tak dlatego, że rola przewodniczącego składu sędziowskiego ulega w wielu przypadkach wypaczeniu. Rolą przewodniczącego jest przede wszystkim bezstronne prowadzenie rozprawy, w trakcie której to strony przedstawiają dowody na poparcie swoich twierdzeń. W szczególności dotyczy to oskarżyciela, który ma obowiązek udowodnić winę oskarżonemu w myśl art. 5 § 1 k.p.k. Na tym polega kontradyktoryjność procesu karnego. Tymczasem jednak zdarza się, że to przewodniczący przejmuje rolę oskarżyciela dążąc poprzez zadawane pytania i sposób ich werbalizowania do wykazania (przed samym sobą jako wydającym wyrok w sprawie), że osoba postawiona w stan oskarżenia jest winna popełnienia zarzuconego jej czynu. Sprzyja temu fakt, że wiele rozpraw w postępowaniach karnych toczy się bez obecności oskarżyciela publicznego, który na rozprawę stawia się jedynie w przypadkach, kiedy jego obecność jest obligatoryjna, a więc wymagana przez przepisy prawa. Nieobecność oskarżyciela prowadzi do polaryzacji procesu karnego na dwa podmioty: oskarżony contra sąd. Jest to nader niebezpieczne zjawisko, które może prowadzić nawet do naruszenia Konsytucji RP, która w art. 45 ust. 1 stanowi, iż każdy ma prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.

Problemem jest również to, że na nieprawidłowości w prowadzeniu rozprawy przez przewodniczącego strony mają bardzo nikły wpływ. Co prawda, zgodnie z art. 373 k.p.k. od zarządzeń przewodniczącego wydanych na rozprawie głównej przysługuje odwołanie do składu orzekającego, jednakże przepis ten nie dotyczy sytuacji, gdy sąd orzeka jednoosobowo. Tymczasem przypadków, w których sąd orzeka jednoosobowo jest większość. Konfrontując ten stan rzeczy z nadal nielicznymi przypadkami rejestrowania za pomocą urządzeń audio-video rozpraw w sprawach karnych można snuć uzasadnione obawy o sprawiedliwość i praworządność nawet wtedy, gdy w rozprawie bierze udział obrońca.

Zobacz też:
TO MOŻE SIĘ WAM PRZYDAĆ. WIELKIE ARCHIWUM PORAD PRAWNYCH

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto