Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawnik wyjaśnia: Przestępstwo niealimentacji

Kamil Gross
Naszym czytelnikom doradza adwokat Kamil Gross.

31 maja 2017 r. uległy zmianie przepisy karne dotyczące niespełniania obowiązku alimentacyjnego przez zobowiązanych. Zgodnie z art. 209 § 1 k.k. w znowelizowanym brzmieniu, kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej trzech świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej trzy miesiące, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

STRONA INTERNETOWA ADWOKATA KAMILA GROSSA

Zgodnie z dodanym § 1a, jeżeli sprawca czynu naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Istotnym jest, że ściganie przestępstwa niealimentacji następuje na wniosek pokrzywdzonego, organu pomocy społecznej lub organu podejmującego działania wobec dłużnika alimentacyjnego. Oznacza to, że odpowiednie organy rozpoczną ściganie zobowiązanego do alimentów na wniosek na przykład matki małoletniego dziecka uprawnionego do alimentów. Wystarczy zawiadomienie o tym, że zobowiązany zalega z zapłatą alimentów w wysokości trzech świadczeń okresowych - trzech rat alimentacyjnych. Jeżeli natomiast pokrzywdzonemu (uprawnionemu do alimentów) przyznano świadczenia rodzinne albo świadczenia pieniężne wypłacane w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów, ściganie przestępstwa odbywa się z urzędu. Oznacza to tyle, że do wszczęcia postępowania karnego nie jest konieczny wniosek osoby pokrzywdzonej, a wystarczy uzyskanie przez organy ścigania informacji o zaleganiu przez zobowiązanego z zapłatą trzech rat alimentacyjnych. Ustawodawca pozostawił zobowiązanym do alimentów pewną furtkę wyjścia. Polega ona na uiszczeniu całości zaległych alimentów przed upływem trzydziestu dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego. Wskazuję w tym miejscu, że status podejrzanego uzyskuje się wraz z przedstawieniem zarzutów. W takim przypadku sprawca nie podlega karze. Natomiast jeżeli sprawca wskutek zaniechania obowiązku alimentacyjnego naraził osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych oraz uiścił zaległe alimenty przed upływem trzydziestu dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego, sąd odstępuje od wymierzenia kary, chyba że wina i społeczne szkodliwość czynu przemawiają przeciwko odstąpieniu od wymierzenia kary. Określenie, że sprawca nie podlega karze oznacza, że sąd nie przypisuje mu popełnienia przestępstwa. Ustawa w takim przypadku uchyla karalność przestępstwa z mocy prawa, co skutkuje umorzeniem postępowania karnego lub wydaniem wyroku uniewinniającego. Natomiast w drugim przypadku - odstąpienia przez sąd od wymierzenia kary, sąd wydaje wyrok skazujący, a więc uznaje, że sprawca popełnił przestępstwo, ale odstępuje od wymierzenia kary. Stanie się tak tylko w przypadku, gdy wina sprawcy i społeczna szkodliwość czynu nie przemawiają przeciwko odstąpieniu od wymierzenia kary. Są to okoliczności ocenne, które rozstrzyga każdorazowo sąd.

Niemożność zaspokojenia przez osobę uprawnioną podstawowych potrzeb życiowych ustala w oparciu o przedstawione dowody sąd. Zakres podstawowych potrzeb życiowych nie jest pojęciem stałym i niezmiennym, lecz zależy od konkretnych warunków społeczno-ekonomicznych. Im wyższy jest poziom życia obywateli, tym większe i bardziej zróżnicowane są potrzeby uznawane powszechnie za podstawowe. Jako podstawowe potrzeby można jednak wskazać: zakup żywności, odzieży, utrzymanie mieszkania, zapewnienie niezbędnego wykształcenia stosownie do wieku, korzystanie z dóbr kulturalnych.

Obecne brzmienie przepisu art. 209 k.k. zostało nadane ustawą z dnia 23 marca 2017 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz. U. z 2017 r. poz. 952). Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy, wprowadzone zmiany skutkują odejściem od dotychczasowych znamion przestępstwa w postaci uporczywości uchylania się od obowiązku alimentacyjnego oraz skutku w postaci narażenia osoby uprawnionej na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Po nowelizacji sąd nie bada już, czy uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego miało charakter uporczywy, a także czy naraziło osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Wystarczy stwierdzenie, że zobowiązany nie zapłacił trzech rat alimentacyjnych. Przy czym chodzi o równowartość co najmniej trzech świadczeń okresowych.

Jeżeli więc dana osoba zobowiązana jest na przykład do alimentów w kwocie 1.500 zł miesięcznie, a płaci je w kwocie 500 zł miesięcznie, to po pięciu miesiącach będzie zalegała z zapłatą 5.000 zł, a więc zaległość przekroczy trzy świadczenia okresowe, które w takim przypadku wynoszą łącznie 4.500 zł. W takim przypadku osoba ta naraża się na popełnienie przestępstwa niealimentacji. Poprzednie brzmienie przepisu art. 209 k.k. (przed nowelizacją) przewidywało odpowiedzialność karną tylko w przypadku uporczywego (nie określonego poprzez wskazanie konkretnej liczby okresów zaległości) uchylania się od obowiązku alimentacyjnego oraz było zagrożone łagodniejszą karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku (obecnie jest to kara zagrożona grzywną, ograniczeniem wolności albo pozbawieniem wolności do lat dwóch). Przed nowelizacją to sąd oceniał, mając na uwadze dowody zgromadzone w sprawie, czy sprawca dopuścił się uporczywego uchylania w spełnianiu obowiązku alimentacyjnego, czy też nie. W takim przypadku zaleganie z zapłatą nawet wielokrotnie większej liczby rat alimentacyjnych, w pewnych okolicznościach, mogło nie zostać potraktowane jako uporczywe, a więc nie dochodziło do popełnienia przestępstwa.

Należy zastanowić się, czy wprowadzone zmiany i stanowcze zaostrzenie odpowiedzialności karnej z tytułu niealimentacji, prowadzi do pozytywnych rezultatów. Dyskusyjną jest kwestia czy z tytułu zobowiązań wynikających z prawa cywilnego należy karać pozbawieniem wolności. Czy Państwo powinno kierować dłużników alimentacyjnych do zakładów karnych i tym samym przejmować na siebie nie tylko obowiązek ich utrzymania, ale utrzymania także ich rodzin w postaci zasiłków i innych świadczeń. Tę kwestię pozostawiam do osobistej oceny każdego z Czytelników. Wracając do przestępstwa niealimentacji wskazuję, że przedmiotem ochrony art. 209 k.k. są rodzina i instytucja opieki. Chodzi o zabezpieczenie materialnych podstaw egzystencji dla osób najbliższych sprawcy oraz tych, których prawa w tym zakresie wynikają z orzeczenia sądowego lub ustawy. Do popełnienia przestępstwa dojdzie wtedy, gdy zobowiązany uchyla się od obowiązku, a więc gdy mając obiektywną możliwość wykonania obowiązku łożenia na utrzymanie osoby uprawnionej do alimentacji, nie dopełnia go ze złej woli. Niedopełnienie w takim przypadku polega na braku woli jego wypełnienia lub na lekceważeniu obowiązku nałożonego wyrokiem sądu (ugodą lub umową). Powyższe powinno zostać w postępowaniu karnym wykazane odpowiednimi dowodami.

Obrona oskarżonego w postępowaniu powinna więc polegać na wykazywaniu za pomocą dowodów, iż oskarżony nie wypełniał obowiązku alimentacyjnego z przyczyn od niego niezależnych, tzn. że chcąc i dążąc do jego wypełnienia, nie mógł tego zrobić z uwagi na czynniki, na które nie miał wpływu.

Źródło:

- Mozgawa Marek (red.), Kodeks karny. Komentarz aktualizowany

- ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny.

STRONA INTERNETOWA ADWOKATA KAMILA GROSSA

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto