Niedawno otrzymaliśmy wyniki badań na zawartość ołowiu we krwi u uczniów z klas drugich i trzecich – mówi Elżbieta Urbanowicz-Przysiężna, dyrektor Szkoły Podstawowej w Jaczowie, gmina Jerzmanowa. – I, niestety, są one zbliżone do tych sprzed dwóch lat.
Dzieci z klas II i III badane były pod koniec roku szkolnego. W sumie, było ich 31. Ośmioro z nich ma wysoki poziom ołowiu we krwi, piętnaścioro średni, a pozostałe niski. Według obowiązujących obecnie norm jest tak: jeśli zawartość ołowiu w organizmie nie przekracza 3 mikrogramów na decylitr to powodu do niepokoju nie ma. Wynik od 3 do 5 mikrogramów traktuje się jako poziom średni, powyżej 5 wysoki.
– W naszej szkole rekordowy wynik sięga aż 12,3 mikrograma na decylitr – dodaje Elżbieta Urbanowicz-Przysiężna. – Matka dziecka była przerażona. A jest ono zdolne, myśli logicznie, czasem jednak robi takie błędy, że trudno uwierzyć. Być może, częściowo, ma na to wpływ wysoki poziom ołowiu. Wiadomo, że dzieci z ołowicą mają problemy z koncentracją, gorzej się uczą. Dlatego tak ważna jest profilaktyka. Szczególnie turnusy, tzw. zielone szkoły.
W tym roku dzieci z Jaczowa nie zdążą już wyjechać, ale na wiosnę będą mogły się już pakować. – Będą na to środki w budżecie – zapewnia Alicja Serdak, wójt Jerzmanowej.
Głogowskie starostwo dofinansowuje badania dzieci w powiecie na zawartość metali ciężkich. Wykonuje je Fundacja na Rzecz Dzieci Zagłębia Miedziowego w Legnicy. W tym roku starostwo dało 20 tys. zł.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?