Powalczą z agresją

Aż dziesięć szkół z Dolnego Śląska dostanie po 5 tysięcy złotych na przygotowane przez siebie projekty walki z agresją w ramach naszego programu Szkoła bez przemocy. W całej Polsce pod względem liczby wyróżnionych szkół wyprzedził nas tylko Górny Śląsk.
Na konkurs grantowy programu społecznego Szkoła bez przemocy przyszło z całego kraju aż 900 projektów, najwięcej właśnie z Dolnego i Górnego Śląska.
Mała podstawówka z Drzemlikowic pod Oławą zdobyła aż dwa granty. Jeden za program "Ja i świat, poznaję, by wybrać", napisany przez nauczycielkę przyrody. Drugi program, "Jestem dumny, że stąd pochodzę", wymyśliły dwie mamy.
Ewa Czemierowska, psycholog ze stowarzyszenia Spójrz inaczej, ekspert w naszym programie, zasiadała w radzie, która oceniała projekty.
- Kilka z Dolnego Śląska było szczególnie interesujących. Na przykład ten pt. "Średniowieczne rycerstwo na Ziemi Górowskiej" - mówi psycholog.
A jego autorka, Elżbieta Maćkowska, nauczycielka z Góry, nie kryje radości: - Cudownie, nie mogę w to uwierzyć! - wykrzyknęła do słuchawki telefonu.
Podobna radość zapanowała wczoraj w Szkole Podstawowej nr 73 we Wrocławiu. Autorka projektu to Urszula Kopaczek, nauczycielka informatyki i techniki. Mimo trwających ferii, przyszła do szkoły spotkać się z nami. Zaprosiła też kilku uczniów.
- Pieniądze przeznaczymy na materiały plastyczne, nagrody w konkursach, wycieczki do muzeum - wylicza jednym tchem. - I jeszcze gry terapeutyczne, wycieczki weekendowe za miasto, zorganizowanie Międzyszkolnego Festiwalu Piosenki Dziecięcej i potrzeby Klubu Połykaczy Żaby.
W szkole, jak w każdej, są dzieci, które mają problem z agresją i przemocą. - W mojej klasie jest dziewczynka, której zmarła mama - opowiada Marta Wojtczak z kl. VI. - Są dni, że jest wesoła, ale czasem chciałaby wszystkich pobić. Wiemy, że jest jej ciężko. Ćwiczymy więc cierpliwość - tłumaczy Marta.
Urszula Kopaczek chce, by dzieci na zajęciach plastycznych rysowały, jak się czują, żeby potem pokazać to szkolnemu pedagogowi. W marcu swoją działalność rozpocznie Klub Połykaczy Żab. Będzie gotowanie różnych potraw i szukanie ciekawych zakątków we Wrocławiu. - Nie ma mowy o udkach żaby - śmieje się nauczycielka. - Chodzi o trening zastępowania agresji pozytywnym działaniem. Wyszliśmy od powiedzenia o przykrości, że trzeba tę żabę zjeść. Będziemy się uczyli, jak negatywne wrażenie odreagować pozytywnie.
Projekt mógł napisać uczeń, nauczyciel lub rodzic w jednym z pięciu zagadnień: kultura i sztuka, tolerancja i integracja, mój region, edukacja z internetem i sport. Fundatorem grantów w wysokości 400 tys. zł jest Fundacja Grupy TP. Fundacja jest obok wydawnictwa Polskapresse i Mediów Regionalnych organizatorem programu społecznego "Szkoła bez przemocy".