Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porzucony samochód przy Orbitalnej w Głogowie. Od lat stoi na parkingu. Mieszkańcy boją się pożaru

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Ten seat stoi na parkingu już od blisko trzech lat
Ten seat stoi na parkingu już od blisko trzech lat Kacper Chudzik
Na parkingu obok wieżowca przy Orbitalnej 31 w Głogowie od lat stoi porzucony samochód. Mieszkańcy bezskutecznie próbują się go pozbyć. Po ostatnich pożarach aut na Koperniku obawiają się o zaparkowane obok samochodu.

Żółty seat stojący na parkingu przy Orbitalnej 31 od lat jest solą w oku okolicznych mieszkańców. Jak mówi nam jeden z lokatorów wieżowca, samochód stoi tam już od ponad trzech lat.

– Dokładnie na wprost od wejścia do klatki. Nie dość, że to wygląda źle, to jeszcze zabiera miejsce parkingowe. A przecież wszyscy wiemy, jak ciężko jest obecnie o to, by mieć gdzie zostawić samochód – słyszymy.

Po ostatnim weekendzie u mieszkańców pojawiły się kolejne obawy związane z porzuconym samochodem. Wszystko przez kolejne pożary samochodów na osiedlu Kopernika.

– W tej okolicy auta płoną regularnie. Teraz paliły się używane, ale czasem w ogniu stają właśnie takie porzucone. Jeśli ktoś postanowi podpalić ten wrak u nas, to zagrożone będą też inne samochody. Tu jest mało miejsc parkingowych, więc każdy staje jeden na drugim – słyszymy od pani Anny, mieszkanki wieżowca przy Orbitalnej.

Zobacz też:

Czy ktoś odholuje samochód?

Mieszkańcy apelowali już do policji oraz Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadodrze" w sprawie porzuconego pojazdu. Niestety, bezskutecznie. Jak się dowiadujemy, na drodze stają przepisy.

– Administracja osiedla od dłuższego czasu próbuje skontaktować się z właścicielem pojazdu. Z naszej informacji wynika, że właściciel pojazdu i jego rodzina nie mieszkają już w tym budynku i jak do tej pory nie udało nam się ustalić nowego miejsca zamieszkania. Przepisy nie pozwalają nam na podjęcie innych działań, dopóki nie skierujemy do właściciela wezwania od usunięcia pojazdu. W obecnej sytuacji jest to niemożliwe. W związku z tym dopóki samochód nie stanowi zagrożenia dla osób i środowiska, a obecnie nie jest on w bardzo złym stanie, nie ma możliwości jego usunięcia – mówi Mateusz Kowalski, rzecznik SM „Nadodrze".

Jak dowiadujemy się od mieszkańców, właściciel prawdopodobnie wyjechał za granicę.

– To jest jakaś paranoja, że w dzisiejszych czasach, z tymi wszystkimi komputerami, nie można odnaleźć człowieka w Unii Europejskiej – słyszymy.

Niestety, takich przypadków w Głogowie jest więcej. Przez długi czas taki samochód stał między innymi na parkingu między ul. Matejki a al. Wolności. Odholowano go dopiero po tym, jak samochód spłonął.

Ten seat stoi na parkingu już od blisko trzech lat

Porzucony samochód przy Orbitalnej w Głogowie. Od lat stoi n...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto