Jednym z podejrzanych o ten proceder jest radny miejski Andrzej B. Prokuratura Rejonowa w Głogowie prowadziła śledztwo od lipca 2007 roku. Teraz przekazano je do Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Dlaczego? - Śledztwo jest wielowątkowe i ciągle rozwojowe - wyjaśnia Joanna Sławińska - Dylewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Nie wykluczone, że oprócz ośmiu osób, które już usłyszały zarzuty pojawią się także nowi podejrzani - dodaje rzeczniczka.
Śledztwo wszczęto po tym jak śledczy otrzymali informację od pracowników urzędu skarbowego. Były wątpliwości co do wiarygodności rozliczeń wykonania pomiarów w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej Nadodrze w Głogowie. Kilka osób miało wystawiać rachunki, za pomiary, których faktycznie nie wykonano. Chodzi o starty ok. 400 tys. zł. Akta tej sprawy mają już kilkanaście tomów. Część dowodów będą musieli zbadać biegli, w tym grafolodzy.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?