Być może już w grudniu 2018 nowy rozkład jazdy kolei będzie zawierał pociągi na trasie Głogów - Leszno. W piątek, 22 września, przedstawiciele województw: dolnośląskiego, lubuskiego i wielkopolskiego oraz Głogowa, Wschowy i Leszna podpisali list intencyjny w tej sprawie.
Województwa zobowiązują się w nim do finansowania linii, jeśli zostanie uruchomiona. Mają też zapewnić odpowiedni tabor. Jak na razie chodzi o pociągi spalinowe, ponieważ linia nie została jeszcze zelektryfikowana. Wymaga ona jeszcze drobnych prac remontowych, które pozwoliłyby w przyszłym roku na puszczenie tam ruchu pasażerskiego.
– Te prace mogą kosztować jeszcze do ośmiu milionów złotych. Mówimy o poprawie technicznej torów. Chodzi też między innymi o prace związane z bezpieczeństwem pociągów ponieważ część linii między Głogowem, a Lesznem ma tylko jeden tor i tam właśnie potrzebne są dodatkowe zabezpieczenia – mówi prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz.
Wszyscy samorządowcy podkreślają, że podpisanie listu to krok milowy w działaniach nad ponownym uruchomieniem linii. Najtrudniejsze było właśnie zgranie wszystkich samorządów, aby podjęły się wspólnie tej inwestycji.
Nowa linia ma według wstępnych założeń obsługiwać sześć par pociągów dziennie. Czas przejazdu między Głogowem a Lesznem ma być krótszy niż godzina.
Linia została zawieszona w grudniu 2011 roku. Od tamtej pory mieszkańcy regionu wielokrotnie apelowali o jej odnowienie. Już jednak na kilka miesięcy przed jej zamknięciem pasażerów woziła głównie zastępcza komunikacja autobusowa. Problemem było wtedy właśnie zapewnienie odpowiedniej liczby pociągów spalinowych.
Planowana jest również elektryfikacja linii, jednak tutaj nie padają jeszcze żadne konkretne terminy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?