Płatny parking Bramkowa Żory

Uwaga kierowcy! Już od poniedziałku, 2 września oficjalnie powiększy się strefa płatnego parkowania wokół Starego Miasta w Żorach. Do ulic: Moniuszki, Bałdyka, Szerokiej, Szeptyckiego, Garncarskiej, gdzie mamy dzisiaj 6 parkomatów, dołącza ul. Bramkowa, przylegająca do budynku Urzędu Miasta w Żorach. Gdy będziemy chcieli załatwić sprawę w magistracie na Rynku lub w Terenowym Punkcie Paszportowym, znajdującym się w pobliżu, za zostawienie auta odtąd zapłacimy. Wprowadzenie płatnego postoju w tym miejscu jest konsekwencją uchwały Rady Miasta Żory, podjętej 23 maja.

Parkujesz? Zapłacisz!

Ile zapłacimy za postój na tym parkingu? - 1 zł za pierwszą godzinę parkowania, 1,10 zł za drugą godzinę, 1,20 zł za trzecią godzinę i 1 zł za czwartą godzinę i następne godziny parkowania - mówi Adrian Lubszczyk z biura doradcy prezydenta do spraw polityki promocji i informacji. Opłaty będą pobierane w dni robocze od poniedziałku do piątku w godz. 9-17 oraz w soboty w godz. 9-13. - Osoby zamieszkałe w obszarze objętym strefą płatnego parkowania, niemające możliwości parkowania na nieruchomości będącej w ich posiadaniu, mogą za 30 zł zakupić specjalną kartę parkingową równą rocznemu abonamentowi za parkowanie - dodają urzędnicy.

Kto nie zapłaci?

Kto nie zapłaci za parkowanie? Będą to: osoby niepełnosprawne o obniżonej sprawności ruchowej (w miejscach dla nich wyznaczonych), a także parkujący motocykl lub motorower i pojazd z zamiarem krótkotrwałego postoju - nie dłuższego niż 30 minut. Do bezpłatnego parkowania upoważnia bilet pobrany nieodpłatnie z parkomatu.

Po co nam ta zmiana?

Płatny parking na ul. Bramkowej ma wymusić większą rotację aut w tym rejonie. - Samochody zostawiali tu nie tylko petenci i urzędnicy, ale też żorzanie, którzy udawali się na zakupy np. na Rynek. Dlatego aby zwiększyć rotację parkowania aut w tym rejonie, postanowiliśmy wydzielić tu strefę płatnego parkowania - dodają urzędnicy.

Drożej przed szpitalem

Kierowcy nie powinni narzekać, parkując na Rynku, bo gorzej mają się ci, którzy parkują przed głównym wejściem do szpitala (wjazd od strony ul. Dąbrowskiego). Tylko za samo przekroczenie barierki przed parkingiem i nawet za kilkusekundowe zatrzymanie auta przed wejściem do szpitala płacimy już 5 zł. - Przecież to niesprawiedliwe - oburza się pan Adam z osiedla Pawlikowskiego.

Innego zdania jest Witold Nowak, dyrektor żorskiego szpitala. - Gdy nie było tej opłaty, to mieszkańcy z sąsiednich bloków zostawiali auta pod szpitalem. Wówczas problem mieli ci, którzy faktycznie chcieli zawieźć kogoś z rodziny do szpitala - mówi Witold Nowak. - Osoby, które chcą zawieźć kogoś z rodziny do szpitala, powinny wjeżdżać na parking przez szpitalem od strony al. Zjednoczonej Europy. To nic ich nie będzie kosztować - dodaje Nowak.

Polub nas na Facebooku