Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Durał, komendant straży pożarnej z Głogowa odchodzi na emeryturę

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Piotr Durał, komendant PSP w Głogowie
Piotr Durał, komendant PSP w Głogowie Kacper Chudzik
Pod koniec lutego Piotr Durał, który od 6 lat pełni rolę komendanta głogowskiej straży pożarnej, odejdzie na emeryturę.

Po nieco ponad 34 latach służby Piotr Durał, Komendant Powiatowy Straży Pożarnej w Głogowie, odchodzi na zasłużoną emeryturę. Pan Piotr stanowisko komendanta w PSP Głogów piastuje od 6 lat.

Po ukończeniu liceum dostał się do Szkoły Głównej Pożarniczej, po czym rozpoczął półroczny staż w straży w Lubinie. W 1994 roku powrócił do swojego rodzinnego miasta Głogowa, gdzie spędził kolejne 20 lat przechodząc kolejne szczeble awansu zawodowego. Przeszedł przez wszystkie szczeble oficerskie, służbę kontrolno-rozpoznawczą (prowadzi ona m.in. odbiory i kontrole), służbę operacyjną (przygotowanie do działań OSP, oraz nadzór nad działaniami stanowiska kierowania), oraz dowództwo w jednostce ratowniczo-gaśniczej (przygotowywał do działań strażaków PSP, dowodzenie działaniami). Przez kolejne 2,5 roku pełnił służbę na stanowisku zastępcy komendanta w PSP Polkowicach i w 2016 wrócił do Głogowa, gdzie przejął obowiązki komendanta.

– Komendantem jestem od sześciu lat. W porównaniu do mojego poprzednika, który pełnił tę funkcję przez 18 lat, to niewiele. Mam do niego pełen szacunek za ilość pracy, którą tu włożył. Rola komendanta jest zupełnie inna, niż wcześniejsza praca w straży, polega między innymi na zapewnieniu strażakom PSP i OSP odpowiednich warunków do działań, tak zwane dowodzenie taktyczne nad samymi akcjami obejmuje się w przypadku bardzo dużych działań, jak na przykład akcja powodziowa – mówi nam Piotr Durał.

Trochę gospodarz, trochę manager

Jak przyznaje w rozmowie z nami Piotr Durał, komendant straży musi być więc trochę managerem, ponieważ zapewnienie odpowiednich warunków służby strażaków nie należy do zadań prostych. Pełnią oni 24-godzinne dyżury, są w komendzie w czasie świąt, gdy wielu innych ludzi spędza go z rodzinami.

– Te warunki muszą być tak zorganizowane, żeby ci ludzie z chęcią przychodzili do pracy. Po dużych akcjach z kolei strażacy muszą mieć miejsce do odpoczynku, wzięcia prysznica, czy wyprania mundurów. My traktujemy straż pożarną jak nasz własny dom. Ciągle coś rozwijamy, modernizujemy. Tych rzeczy na co dzień nie widać, ale one są równie ważne, co prowadzenie samych działań. Strażak, który ma komfort pracy, lepiej radzi sobie w czasie akcji. Zależy nam na dobrej atmosferze zarówno w pracy , jak i poza nią , dlatego staramy się utrzymywać wzajemne relacje po służbie. Staramy się też pomagać przy problemach życiowych, bo każdy je ma i w miarę możliwości wspieramy w tym naszych strażaków – opowiada.

Ważną jego rolą jest też zapewnianie środków pozabudżetowych, dzięki dobrej współpracy z samorządami. Na szczęście w Głogowie idzie to całkiem sprawnie, a strażacy z naszej PSP zyskują nowoczesny sprzęt.

– Przekłada się to na prowadzenie działań na najwyższym poziomie przy ratowaniu życia i mienia. Inwestycje finansowe w wysoko specjalistyczny sprzęt, samochody pożarnicze, służą strażakom do niesienia pomocy mieszkańcom naszego powiatu – zaznacza pan komendant.

Piotr Durał przechodzi na emeryturę 25 lutego 2022roku. Jak sam przyznaje, teraz będzie musiał oduczyć się bycia strażakiem. Przestać być czujnym, gdy słyszy w oddali strażackie syreny, przestać ciągle patrzyć na telefon. Bo komendant, jak i inni strażacy, nie może w nocy telefonu wyłączyć. Zawsze musi być w gotowości.

– Niektórzy mówią, że nie mogę pojechać gdzieś na wakacje, czy wyjść na piwo ze znajomymi. Mogę, ale wtedy już nie zrobi tego mój zastępca. Zawsze ktoś musi być w gotowości. Czy to my, czy dowódcy jednostek, czy dyżurni – przyznaje.

Później chciałby poświęcić czas na aktywny odpoczynek. Piotr Durał lubi na przykład jeździć na nartach. Na emeryturze chce też poświęcić więcej czasu na przykład na wyprawy rowerowe oraz rodzinne.

Zobacz też:

Dlaczego obrał tę drogę?

Co skłoniło pana Piotra do zostania strażakiem? Jak przyznaje, nie było to nic konkretnego. Choć niektórzy krewni byli strażakami OSP, to w rodzinie nie było pożarniczych tradycji.

– Pokierował mną chyba jakiś wewnętrzny głos. Kończąc szkołę średnią, musiałem sobie odpowiedzieć na pytanie: co chcę w życiu robić. A chciałem pracę, która niesie ze sobą wyzwania i nie jest nudna. A taką jest właśnie praca strażaka. Cały czas musimy się rozwijać. Gdy zaczynałem, do naszych obowiązków należało gaszenie pożarów. Nikt by wtedy nie pomyślał, że będziemy działać przy tak wielkich powodziach i prowadzić ratownictwo techniczne. Dziś coraz częściej jeździmy ze wsparciem medycznym, gdy brakuje karetek. Cały czas czekają na nas nowe wyzwania. Dlatego prywatnie nie lubię niespodzianek, mam ich aż nadto w pracy. Jakaś równowaga musi być – dodaje ze śmiechem.

Choć za pracą w straży będzie tęsknił, bo kochał to co robił, to jednak przyznaje, że nie jest ona taka jak wyobrażamy sobie lub widzimy na filmach.

– To nie jest heroiczne wynoszenie ludzi z płomieni. Owszem, to też się zdarza. Ale akcje to najczęściej bród, pot, niezwykle ciężka praca i trauma. Zwłaszcza kiedy są poszkodowani. W większości przypadków zdajemy sobie sprawę, że do tego nie musiało dojść. Tragedie losowe są rzadsze, często natomiast dochodzi do nas przez niedopatrzenie albo zwykłą głupotę. Dla wielu strażaków największą trauma jest wtedy, gdy widzimy poszkodowane dzieci i z tym musimy sobie potem radzić – dodaje.

A jakie akcje Piotr Durał zapamięta najbardziej jako najtrudniejsze? Jak przyznaje, zdecydowanie będą to duże powodzie z 1997 i 2010 roku.

Piotr Durał, komendant PSP w Głogowie

Piotr Durał, komendant straży pożarnej z Głogowa odchodzi na emeryturę

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto