Niewiele zabrakło młodzikom SPR-u Chrobry Głogów, aby wywalczyć medal mistrzostw Polski. W meczu decydującym o awansie do półfinału, młodym piłkarzom zabrakło jednej bramki, bo po dramatycznej końcówce zremisowali 30:30 z Gwardią Opole. Wcześniej pokonali zeszłorocznego mistrza kraju Iskrę Bydgoszcz 35:31. Na walkę w kolejnych spotkaniach szczypiornistom zabrakło już sił. Wyraźnie przegrali mecze o miejsca 5-8. - Czuję pewien niedosyt, ponieważ stać nas było na medale - powiedziała trener młodzików Chrobrego Edyta Suchy. - Mecz z Opolem przesądził jednak o naszym niepowodzeniu. Do zwycięstwa zabrakło nam trochę szczęścia. Na dalszym etapie dotknęły nas kontuzje, przez co w meczu o siódme miejsce wystąpiliśmy rezerwowym składem. Pierwsze spotkania graliśmy na pełnych obrotach i w końcówce zabrakło nam kondycji. Mamy za sobą bardzo ciężki sezon, rywalizując praktycznie bez żadnych przerw od dłuższego czasu. Po za tym inne zespoły mają po 10 lekcji W-F w szkołach, podczas gdy my trenujemy jedynie po zajęciach. Mamy wskazówkę, w którą stronę powinno iść szkolenie. Wierzę, że powstanie klasa sportowa w szkole średniej, w której zawodnicy mogliby się uczyć i trenować, aby z powodzeniem rywalizować o medale.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?