Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Awans Miedzi. Chrobry czeka

Dawid Sołtys, PAW
Po roku gry w I lidze szczypiorniści Siódemki Miedź Legnica wracają do ekstraklasy. Awans wywalczyli jak najbardziej zasłużenie, bo w pojedynkach barażowych dwukrotnie byli lepsi od Chrobrego Głogów.

Najpierw u siebie ograli głogowian 30:25, a w rewanżu zwyciężyli 23:21. Chrobry opuszcza ekstraklasę, ale wszystko wskazuje na to, że jednak w niej zagra. Dziś bowiem mija termin zgłoszeń do ekstraklasy w sezonie 2010/11. Na 99 proc. z powodu braku sponsora do rozgrywek nie zostanie zgłoszony Śląsk Wrocław, a wtedy z godnie z regulaminem jego miejsce zajmie przegrany barażu, czyli Chrobry.

Wróćmy jednak do meczu w Głogowie. Tak jak zakładał trener legniczan Edward Strząbała, najwyższa forma przyszła w maju. - Poświęciliśmy dużo czasu na przygotowanie motoryczne, siłowe. Piłkarze marudzili trochę, że jest ciężko, ale to zaprocentowało w końcówce sezonu - mówi opiekun legniczan.
W pierwszej połowie przez dłuższy czas na tablicy wyników był remis. Chrobry objął najwyższe prowadzenie w 22 min - 10:7. Do przerwy jednak Miedź zdołała dogonić zespół Jacka Okpisza i było 12:12.

Po zmianie stron między 32 a 41 minutą legniczanie nie rzucili żadnej bramki, a Chrobry wygrywał wtedy różnicą czterech trafień 17:13. Wśród kibiców gospodarzy odżyła nadzieja na utrzymanie. Jednak w legnickim zespole nastąpiła zmiana taktyczna. 72-letniemu trenerowi Miedzi przyśniło się w nocy, żeby w razie potrzeby przesunąć Adama Skrabanię ze skrzydła na środek. - Zanotowałem to rano, żebym nie zapomniał. Adam mi kiedyś mówił, że w Zawadzkiem grał na środku rozegrania. Tak też w trakcie meczu zrobiłem i był to kluczowy moment - uważa Edward Strząbała.

Rzeczywiście Skrabania bardzo dobrze spisywał się na tej pozycji. Na 15 minut przed końcem czerwoną kartkę za brutalny faul na Przemysławie Rosiaku ujrzał Paweł Wita. Do tego na ławkę kar powędrował Łukasz Achruk i w 49 min było 18:18. Załamani gospodarze zaczęli się gubić, co wykorzystali legniczanie, którzy w 53 min wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu. Po końcowej syrenie zapanowała wielka radość. Legniccy kibice, których było ok. 150, fetowali wygraną wraz ze szczypiornistami.
- Klub, jak i kibice Chrobrego zasługują na ekstraklasę, ale bezpośrednią walkę o nią przegraliśmy - podsumował trener głogowian Jacek Okpisz.

Baraż o grę w ekstraklasie
Chrobry Głogów - Siódemka Miedź Legnica 21:23 (12:12)
W pierwszym meczu 30:25 dla Siódemki Miedź, która zagra w ekstraklasie.
Chrobry: Musiał, Zapora - Paluch 2, Achruk, Mochocki 6, Żak, Świtała 4, Piotrowski 2, Kuta 2, Szymyślik 4, Misiaczyk, Wita, Ścigaj 1.
Siódemka Miedź: Kryński, Witkowski - Żmurko, Jędrzejewski 1, Fabiszewski 3, Będzikowski, Rosiak, Skrabania 6, Szabat 3, Góreczny 1, Brygier 9, Petela.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto