18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijesz to nie podpisuj

Danuta Bartkowiak
Dla pieniędzy na butelkę alkoholu niektóre osoby mogą poświęcić rodzinę i zniszczyć swoje życie
Dla pieniędzy na butelkę alkoholu niektóre osoby mogą poświęcić rodzinę i zniszczyć swoje życie fot. Piotr Krztyżanowski
Umowa na pożyczkę ważna tylko z trzeźwym klientem

O tym jak łatwo jest przez głupotę popaść w kłopoty przekonał się ostatnio mieszkaniec jednej z podgłogowskich wsi. Mężczyzna od kilku lat boryka się z problemami spowodowanymi przez jego żonę. Kobieta notorycznie nadużywa alkoholu przez co niemal codziennie dochodzi do awantur, a nawet rękoczynów. - Nie mam już siły prosić i błagać, aby poddała się leczeniu odwykowemu - wyznaje zrozpaczony mężczyzna i opowiada historię sprzed kilku tygodni. Po powrocie z pracy zastał żonę w trakcie podpisywania umowy o krótkoterminową pożyczkę. W mieszkaniu była przedstawicielka firmy Provident. Na nic zdały się argumenty, że w stanie w jakim znajduje się klientka nie powinno dojść do podpisania dokumentów. - Byłem bezsilny i zrozpaczony, bo to już kolejne zadłużenie - mówi pan Kazimierz (imię zmienione) i ma pretensje, że doszło do transakcji.

Małgorzata Domaszewicz, zastępca rzecznika prasowego Provident Polska zaprzecza takiej wersji zdarzenia i twierdzi, że zgodnie z informacją uzyskaną od pracowników z oddziału w Głogowie pożyczka została udzielona zgodnie z procedurami firmowymi i normami społecznymi. - Klientka, o której mowa, korzystała również w przeszłości z naszych pożyczek, które spłacała w terminie. Stąd też decyzja o udzielniu ostatniej pożyczki bazowała między innymi na wcześniejszej pozytywnej historii kredytowej klientki - zapewnia Małgorzta Domaszewicz, ale nie wyjaśnia na jakiej podstawie opiera twierdzenie, że kobieta w tamtej chwili na pewno była trzeźwa.

O opinię w tej sprawie poprosiliśmy prawnika. - Zakładając, że kobieta faktycznie była pod wpływem alkoholu, przedstawiciel firmy nie powinien zawierać z nią umowy - mówi radca prawny Zbigniew Zięba i wyjaśnia, że osoba nietrzeźwa nie jest w stanie świadomie podjąć decyzji o przyjęciu na siebie zobowiązania finansowego. - Każda szanująca się firma w takiej sytuacji dba nie tylko o swój interes, ale i klienta - dodaje prawnik.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto