Fatalnie zakończyła się nocna jazda głogowianina, który najpierw wpadł swoim samochodem w zaspę śnieżną, a za chwilę w ręce policjantów. 54-letni mężczyzna, który volkswagenem passatem jechał ul. Kazimierza Sprawiedliwego miał 3,85 promila alkoholu. - To kolejny przykład braku wyobraźni - mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji i po raz kolejny apeluje do kierowców, by nie wsiadali za kierownicę po spożyciu alkoholu. Za jazdę po pijanemu mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem grodzkim.
Sporo kłopotów z powodu picia będzie miał także 24-letni mieszkaniec gminy Kotla, który usiłował zrobić zakupy w głogowskiej Castoramie. Niestety, wizyta w markecie skończyła się odwiezieniem klienta na komendę policji, gdzie niesforny klient musiał wytłumaczyć się z kradzieży dwóch elektronicznych urządzeń do pomiaru odległości oraz kompletu kluczy. Teraz za kradzież towaru o wartości 990 zł grozi mu do pięciu lat więzienia.
Na spotkanie z Temidą wybierze się również 31-letni głogowianin, pracownik firmy ochroniarskiej. Mężczyzna zamiast pilnować, okradał szafki górników. Przez kilka miesięcy skradł co najmniej kilkanaście telefonów komórkowych, ale przyznał się do 9. Żona sprzedała je w lombardzie.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
