Pełen emocji mecz SPR Chrobry Głogów. Wygrali w karnych z Energą Kalisz

Mecz między SPR Chrobry Głogów oraz Energą MKS Kalisz był prawdziwym rollercoasterem emocji. Prowadzenie kilkukrotnie przechodziło z rąk do rąk, a jego losy nie mogły się rozstrzygnąć do ostatniej chwili. Końcowy sygnał zastał obie drużyny przy remisie 27:27. Po nim o wyniku decydowały karne.

Ale od początku. Początek meczu zdecydowanie na korzyść gości, którzy przez pierwsze jego minuty dominowali na parkiecie. Głogowianie w końcu się jednak ocknęli, a w odrobieniu strat pomógł Tomasz Klinger, który po wejściu na parkiet znów pokazał dlaczego nazywa się go w Głogowie „człowiekiem do zadań specjalnych". Po kilku kolejnych minutach SPR zremisował, a potem zaczął budować przewagę. Na przerwę Chrobry schodził prowadząc 15:12.

Sytuacja utrzymywała się zaraz po rozpoczęciu drugiej. Jednak w pewnym momencie kaliszanie złapali drugi wiat i zaczęli przejmować inicjatywę. Wreszcie doprowadzili do wyrównania. I tak zaczął się pełen emocji ostatni kwadrans spotkania. Zawodnicy obu drużyn zdobywali bramkę za bramką, a jego losy do końca nie były pewne. Wreszcie też doszło do wspomnianego już końcowego sygnału przy remisie 27:27. W karnych to jednak głogowianie okazali się lepsi i wygrali w nich 4:3.

– Bardzo cieszymy się z wygranej i dwóch punktach po karnych. To był naprawdę ciężki mecz i trudny przeciwnik. Chłopaki dali z siebie wszystko. Wróciła jednak nasza bolączka tak zwanych sytuacji stuprocentowych. Znów doprowadziliśmy do nerwowej końcówki, ale dzięki chłopakom za walkę do ostatniego – mówił trener Vitalij Nat.

Kolejny mecz głogowianie rozegrają u siebie 27 lutego. Zmierzą się wtedy z ekipą Azotów Puławy. Początek meczu zaplanowano na godz. 15.

Chrobry: Stachera 1, Dereviankin, -Grabowski 1, Zdobylak 6, Warmijak, Klinger 3, Kosznik, Orpik 3, Jamioł 1, Matuszak 2, Otrezov 5, Styrcz 1, Paterek 2, Skiba 2

MKS Kalisz: Krekora, Zakreta – Krępa 3, Tomczak 2, Kamyszek 1, Adamski 4, Kus 1, Drej 7, Góralski 4, Szpera 1, Pilitowski K. 1, Pilitowski M. 2, Makowiejew 1