Owoc Głogu, czyli wernisaż zdjęć Anny Hamza. ZDJĘCIA

W sesjach fotograficznych wykonanych w wielu różnych miejscach Głogowa wzięło dotąd udział 60 osób w różnym wieku i różnej profesji. Wśród nich byli zwykli mieszkańcy miasta, jak i znane osoby różnych profesji. Zasadą wyboru planu było ulubione miejsce bohatera, albo takie, gdzie się wychował, lub mieszka.
- To chyba najważniejszy projekt w moim życiu, bo nigdy wcześniej nie miałam takiej akcji, która tak mocno zarezonowała z ludźmi – mówi autorka wystawy Anna Hamza. – A takie było właśnie jego założenie. Ludzie się sami do mnie zgłaszali, choć część było takich, których sama zapraszałam, jak choćby prezydent miasta Rafael Rokaszewicz czy doktor Leopold Góral.

Projekt rozpoczął się w połowie marca i nie jest zakończony. Autorka przyznaje, że ma swoje ulubione zdjęcia, ale ich nie zdradzi. Mówi za to, że najdłuższą sesją była ta z Agnieszką Lewandowską z MOK-u. - A to dlatego, że się lubimy i dużo rozmawiałyśmy – mówi. – Z kolei najbardziej wzruszające spotkanie to sesja z panem doktorem Góralem.
Podczas trwania projektu narodził się inny ważny projekt. Dobrowolne datki za zdjęcia są dzielone i połowa trafia na konto fundacji Głogowskie Hospicjum. - Niestety, nie wszyscy uiścili tą wpłatę, a szkoda – przyznaje Anna Hamza dodając, że od nazwy projektu wzięła się fundacja, której jest współzałożycielką.
Podczas piątkowego wernisażu fundacja „Owoc głogu” przyznała swoje nagrody „Gai”. Odebrały je osoby w kilku kategoriach.
Prace można oglądać w MOK-u do 22 września, zarówno CET jak i w holu ośrodka.

Anna Hamza (kiedyś fotografka pod pseudonimem Kleo Pyaa) to głogowianka, która mówi o sobie: Moimi muzami są ludzie i zwierzęta. Lubię prawdę, (...) kocham ludzi choć bywają obrzydliwi. Wydaje mi się, że jestem bardzo silną osobowością. Numerem jeden jest dla mnie bycie mamą.