Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszustwo na kuriera. Ofiarami padają przedsiębiorcy!

Ewa Chojna
Oszustwo na kuriera. Ofiarami padają przedsiębiorcy! Policjanci apelują o ostrożność! Uwaga! Nowa metoda oszustwa „na kuriera”, której ofiarami są przedsiębiorcy i osoby prowadzące działalność gospodarczą.

Oszustwo na kuriera. Ofiarami padają przedsiębiorcy!

Schemat działania oszustów wygląda następująco. Do firmy lub osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą przyjeżdża osoba podająca się za kuriera. Czasem wcześniej jest telefon z informacją, że wyślą „ulotki do poczytania” za pośrednictwem kuriera. Kurier przekazuje broszurę i prosi o podanie numeru PESEL, który dopisuje odręcznie na dokumencie i prosi o pokwitowanie odbioru przesyłki i złożenie podpisu.

- W rzeczywistości okazuje się, że dokument, który daje im do podpisania kurier to umowa o świadczenie usług. Druk umowy jest wypełniony komputerowo – jest imię i nazwisko osoby prowadzącej działalność gospodarczą, nazwa firmy, numer NIP i REGON – czyli dane które może uzyskać każdy przez internet i w Ewidencji Działalności Gospodarczej - przestrzega nadkom. Justyna Pitera. – Umowa jest zawarta na okres 24 miesięcy, a przy zaznaczeniu punktu dotyczącego pakietu promocyjnego „Pierwszy miesiąc za złotówkę” wydłuża się automatycznie o kolejne 6 miesięcy. Usługi jakie ma świadczyć zleceniobiorca mają polegać na kolportażu ulotek, prowadzenia kampanii telefonicznej oraz kampanii mobilnej, za które jak się okazuje zleceniobiorca będzie pobierał comiesięczne opłaty abonamentowe w wysokości kilkuset złotych!

Co robić w takiej sytuacji?
Jeśli umowa została już podpisana bez czytania, skontaktować się z Powiatowym Rzecznikiem Konsumenta.
Natychmiast poinformować też policję o zaistniałym zdarzeniu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto